Gdzie żył Król Artur?

Ruiny zamczyska w Tintagel, owiany tajemnicą Camelot w Cadbury, malowidła naścienne prezentujące Okrągły Stół Króla Artura w zamku w Winchester, pierwotne miejsce pochówku św. Artura w Glastonbury. Wiele miejsc na świecie nawiązuje do legend arturiańskich, a znaczna ich większość znajduje się w Anglii.

Gdzie żył król Artur?

Gdzie znajdował się kamienny, potężny zamek wzniesiony dzięki namowom przyrodniej siostry Morgan le Fay, z którą Artur miał nieślubnego syna? Czy znajdowała się w nim sławna komnata z okrągłym stołem, w której Król Artur obradował wraz z rycerzami? Jest to jedna z nierozwiązanych tajemnic i będzie intrygować następne pokolenia. Według niektórych, zamek znajduje się w Camulodunum w Colchester, inni uważają, że jego ruiny można odnaleźć w Cadbury, w okolicach wioski Queen Camel i rzeki Cam w hrabstwie Somerset. Nie są to jednak jedyne lokalizacje.

Artur w ostatnim tchnieniu miał powiedzieć, że nie jest królem państwa – lecz królem ludzi, a w chwili jego śmierci korona spłonęła „świętym, nieprzeniknionym żarem”, co według chrześcijan dowodzi jego świętości. Jego niezwykłe dzieje odnajdziemy w „Historia Britonum”, napisanej około 830 r. przez mnicha Nenniusa czy w walijskiej kronice z około 960 r. zwanej „Annales Cambriae”. Wiele miejsca św. Arturowi poświęcił Walijczyk Geoffrey z Monmouth, piszący po łacinie oraz poeci Maistre Wace, Chretien de Troyes oraz Robert de Baron.

Warto przeczytać arturiańską lekturę, następnie zwiedzić przepiękną Kornwalię, wczuć się w jej klimat i samemu spróbować orzec – gdzie żył Król Artur.

Niezwykła postać Króla Artura

Legenda o Królu Arturze już od samego początku zadziwia. Zaczyna się od tego, że Gorles i jego piękna żona Igraine mieszkali na zamku w Tintagel. W Igraine zakochał się Uther, król Brytów, który celowo wywabił jej męża i zamknął w twierdzy Dimilioc, a sam przekonał maga Merlina, by nadał mu postać Gorlesa. Tym sposobem Uther dostał się swobodnie do zamku, uwiódł Igraine, począł syna Artura, następnie zgładził Gorlesa i został jej mężem.

Król Artur jest osławionym, celtyckim władcą Brytów. Urodził się prawdopodobnie w roku 482, koronowany został w wieku 15 lat. Założył rycerskie bractwo Okrągłego Stołu, którego zadaniem była walka ze złem. Ożenił się z Ginewrą i wybudował najpotężniejszy, jak do tej pory, zamek Camelot. Gdzie żył Król Artur? Gdzie znajduje się sławny zamek świadczący o wielkości władcy? Spróbujemy to ustalić.

Tintagel

Podróż śladami Artura należy rozpocząć od Tintagel, ponieważ to właśnie w tym miejscu, według historycznych przekazów, został poczęty i narodził się wielki król. W 1233 r., za sprawą Ryszarda z dynastii Plantagenetów, zamek został odrestaurowany. W czasach wiktoriańskich stał się atrakcją turystyczną i pozostał nią do dziś.

Obraz InspiredImages Pixabay

Baza turystyczna w tym miejscu nie jest nadmiernie rozwinięta. Najlepiej dostać się samolotem do Bristolu, następnie pociągiem do Exeter St. Davids (czas podróży około godziny). Ostatecznie autobusem docieramy w wyznaczone miejsce. Warto wiedzieć, że można nabyć dzienny bilet w cenie około 10 GBP, który umożliwi dowolne przemieszczanie się autobusami po Kornwalii.

Na miejscu można zatrzymać się w luksusowym Camelot Castle lub w tańszych hostelach, takich jak King Arthur’s Arms czy Avalon. Wycieczki do zamku wraz z przewodnikiem odbywają się od kwietnia do września w godz. 10-18, w październiku do 17:00, natomiast od listopada do marca do 16:00. Koszt zwiedzania: 5.5 GBP dorośli, 3.3 GBP dzieci 5-15 lat, 5.0 GBP bilet ulgowy, 14.30 GBP rodzinny. Koniecznie należy zajrzeć do muzeum wybudowanego w latach 30. XX w., by podziwiać witraże przedstawiające poczynania rycerzy Okrągłego Stołu.

Glastonbury

Z legendą Artura nierozerwalnie łączy się także Glastonbury. Według przekazów, mnisi odnaleźli tam w 1191 r. szczątki Króla Artura i królowej Guinevere, które ponownie zaginęły w czasie Reformacji.

Obraz lovelygrey Pixabay

Miejscowość znajduje się w angielskim hrabstwie Somerset, w regionie Somerset Levels, przy wzgórzu Mendip. W związku z tym, że leży 50 km od Bristolu, proponujemy podróż najpierw samolotem, następnie autobusem, kursującym do Glastonbury w ciągu tygodnia przeważnie co godzinę. Można się także dostać pociągiem z Londynu Paddington do Bristolu w niecałe dwie godziny. Przed wyjazdem do Glastonbury, warto przyjrzeć się stronie http://www.glastonbury.co.uk/pages/, by zadecydować, gdzie się zatrzymać oraz gdzie jadać.

i ukryty św. Graal

Punktami, które należy zobaczyć podczas wycieczki do tego miejsca jest Opactwo (Glastonbury Abbey) oraz Wzgórze (Glastonbury Tor). Opactwo zostało w znacznej mierze zniszczone podczas Reformacji, jednak do dziś dnia można podziwiać ruiny dostępne dla zwiedzających w cenie 3.5 GBP.

Droga na Tor jest kręta, ale przepiękny widok roztaczający się z góry oraz obejrzenie z bliska pozostałości po świątyni, warte jest zachodu. Według pogłosek, w starej studni znajdującej się w pobliżu góry miał być ukryty św. Graal (legendarny kielich z którego pił Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy). Wejście płatne 3 GBP. Mówi się także o liniach mocy energetycznych (Ley lines) łączących Glastonbury ze Stonehenge oraz Avebury.

O miasteczku robi się głośno podczas Glastonbury Festival, czyli jednego z największych festiwali muzyki rockowej w Europie – odbywającym się w pobliskiej wiosce Pilton. W 2014 r. jest planowany na czerwiec (od 25 do 29), a koszt biletu to 100 GBP. Podczas trwania wydarzenia można nocować w namiotach, które są rozbijane na wielohektarowych polach obok scen.

Glastonbury jest zarówno związane z chrześcijaństwem, jak i pogańskimi praktykami. W sklepikach można nabyć wiele magicznych przedmiotów do odprawiania czarów. Część mieszkańców tej miejscowości stara się być indywidualistami i żyć w zgodzie z naturą. Ubierają się w nietypowe stroje – wyglądające na podniszczone, stare. Całości kompozycji dopełniają kapelusze i oryginalne ozdoby.

Cadbury

Kolejnym miejscem kojarzonym ze słynnym Camelot jest zamek w Cadbury w hrabstwie Somerset. Znajduje się on w otoczeniu potężnych skał oraz mrocznych lasów. Krajobraz ten doskonale odpowiada legendom o królu Arturze, dlatego też znaczna część osób wskaże go, kiedy zapytamy o arturiański zamek.

Niektórych jednak może nieco rozczarować jego widok, ponieważ do naszych czasów przetrwały jedynie resztki ziemnych umocnień. Ciężko przez to sobie wyobrazić dawne czasy jego świetności. Ponadto, dla wielu wątpliwe jest jego arturiańskie pochodzenie, bowiem niektóre źródła podają, że budowla została wzniesiona wraz z wałami i fosami w ostatnich stuleciach p.n.e. przez brytyjskich Celtów. Nie odstrasza to jednak prawdziwych miłośników legend o Królu Arturze, który licznie przybywają do tego miejsca, aby choć przez chwilę poczuć klimat dawno minionych czasów.

Dodaj komentarz