Jak będą wyglądały tegoroczne wakacje?
Zapewne wielu z Was zadaje sobie pytanie, jak będą wyglądały tegoroczne wakacje i czy w ogóle jest sens je planować? Przy tak niepewnej sytuacji i wielu znakach zapytania, związanych z epidemią, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wciąż nie dysponujemy wiedzą, kiedy rozprzestrzenianie się COVID-19 zostanie zahamowane? Jak długo potrwa kwarantanna domowa? Do kiedy pozostaną zamknięte granice a ruch lotniczy wznowiony? W tym momencie „podróż” do najbliższego sklepu może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Przeanalizujmy obecne wypowiedzi ministrów poszczególnych krajów na przykładzie Włoch, Hiszpanii czy Finlandii.
Wakacje we Włoszech w innej odsłonie…
Jak zapewnia włoska minister kultury, w tym roku, w sezonie letnim, Włosi pojadą nad morze, jednak wylegiwanie się na plaży przybierze zupełnie inną formę niż dotychczas. Niewykluczone, że w zachowaniu dystansu między ludźmi pomogą… pleksiglasowe boksy, czyli zbliżony odpowiednik polskich parawanów.
W wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI potwierdziła, że zostały opracowane wytyczne odnośnie pobytu i zachowania się na plażach. Szczegółów jednak nie znamy, ale oczywistym wydaje się być, że będą one dotyczyły m.in. wymogu zachowania odpowiedniego dystansu między ludźmi. Przedstawicielka rządu będzie skupiać swoją uwagę na promowaniu mniejszych miejscowości, by ludzie nie kotłowali się w tych najbardziej znanych kurortach.
podobnie jak w uwielbianej przez Polaków Hiszpanii.
Podobnie prezentuje się sytuacja w Hiszpanii, gdzie zakażonych wirusem jest blisko 172 tysiące osób, a na szybki powrót do normalności nie ma co liczyć. Tu także sektor turystyczny praktycznie nie istnieje ale drugiej strony – zbliżają się wakacje. A w tej sytuacji pojawiają się pytania o to, jak będą one wyglądały i dokąd wyjadą rodowici Hiszpanie?
To lato będzie inne pod każdym względem. Najprawdopodobniej na plażach nie będzie turystów zagranicznych, nie będzie tłumów. My także nie pojedziemy za granicę – mówi w rozmowie z dziennikiem “El Confidential” Ruben Jose Perez Redondo, ekspert historii turystyki z Uniwersytetu Rey Juan Carlos.
Zgodnie z jego spostrzeżeniami, Hiszpanie tego lata najpewniej wyjadą tylko na krótkie pobyty wewnątrz kraju, w otoczeniu rodziny lub przyjaciół.
Z jakimi ograniczeniami musimy się liczyć?
Dość realnym w swym założeniu pomysłem wydaje się być zachowanie odpowiedniego dystansu. Będzie się ono ściśle łączyć z koniecznością wynajęcia leżaka lub pod parasolki, ustawionych od siebie w regulaminowym, kilkumetrowym odstępie. W konsekwencji, turyści będą obarczeni dodatkowymi kosztami, ale patrząc z innej perspektywy – poczują się bezpieczniej, a ryzyko zagrożenia spadnie do minimum. Innym opcjonalnym rozwiązaniem jest sporządzenie grafiku, który gwarantowałby dostęp do plaży poszczególnym grupom wiekowym w danych godzinach w ciągu dnia. To zresztą nie jedyne środki ostrożności – zamknięte będą wszelkie place zabaw w okolicach plaży, będą ustawione dodatkowe punkty z umywalkami, a nawet przeprowadzana, regularna dezynfekcja piasku.
Finlandia odwołuje tegoroczne wakacje!
Z kolei fińscy ekonomiści i przedsiębiorcy planują wdrożyć dość restrykcyjny plan. Ich zamierzeniem jest całkowite zerwanie z długoletnią tradycją wakacyjnych urlopów. Co oznacza nic innego jak odwołanie tegorocznych wakacji! Skąd ten pomysł? Według fińskich teorii, jest to idealny czas, by rozpocząć odbudowę mocno nadszarpniętej gospodarki. Potwierdza to chociażby poniższy cytat:
Wakacje byłyby dobrym momentem na rozpoczęcie odbudowy naszej gospodarki. Powinniśmy wówczas pracować, a nie przebywać na urlopach by utrzymać wzrost gospodarczy – mówi Risto Pentilla, szef firmy konsultingowej Nordic West Office w rozmowie z fińską telewizją.
Wszystko z powodu pozytywnych informacji z Finlandii, gdzie epidemia nieco wyhamowała – obecnie w tym kraju zakażonych jest nieco ponad 3100 osób. I wszystko wskazuje na to, że w tej sytuacji odbudowę gospodarki będzie można zacząć właśnie latem.
Cóż, w obliczu powyższych wypowiedzi, może warto zastanowić się nad spędzeniem tegorocznych wakacji w naszej pięknej i niedocenianej Polsce?