Kuchnia włoska – aromatyczna i wyśmienita

Kuchnia włoska jest szczególnie bliska Polakom, którzy wprost ubóstwiają jej wyraziste smaki. By poznać sekrety włoskiego kunsztu kulinarnego, koniecznie trzeba spróbować lokalnych przysmaków, przygotowywanych z pasją i sercem. Oto, czym ugoszczą Cię mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego.

Nie tylko makaron, czyli o tym, co serwuje kuchnia włoska

Odpowiadając na pytanie, jakimi daniami charakteryzuje się kuchnia włoska, najczęściej wymienia się pizzę, spaghetti, czy inne potrawy z makaronem w roli głównej. Warto jednak wiedzieć, że nie samą pastą Włosi żyją. Jednym z najbardziej popularnych i lubianych dań głównych mieszkańców słonecznej Italii jest bowiem risotto, czyli potrawa z…. ryżu.

Risotto to specjalność sztuki kulinarnej północnej części kraju, a dokładniej Lombardii i Piemontu. Do jego przygotowania najczęściej używa się odmiany ryżu zwanej carnaroli. Czasami stosuje się też inne rodzaje, np. arborio lub baldo. Ważne, by się nie rozgotował, a wnętrze ziarenek pozostało twarde. Ryż podsmażany jest z cebulą (nierzadko też z czosnkiem) na oliwie, sklarowanym maśle bądź wołowym tłuszczu. Istotnymi składnikami są też bulion oraz wytrawne wino (zwykle białe, choć w Piemoncie czy w pobliżu Veneto zdarza się też czerwone).

Istnieje całe mnóstwo różnych rodzajów tej pysznej potrawy. We Włoszech spróbujesz m.in. risotta z owocami morza, kurczakiem i grzybami, gorgonzolą czy bekonem. Sekretem słynnego risotto alla milanese jest natomiast aromatyczny szafran. Na chwilę przed podaniem risotto posypuje się parmezanem, który nadaje mu wyrazistego smaku.

Minestrone – pysznie, zdrowo, kolorowo

Miłośnikom zup z pewnością przypadnie do gustu włoska minestrone – gęsta zupa warzywna, do której dodaje się nierzadko makaron bądź ryż. Wbrew pozorom, nie przypomina polskiej zupy jarzynowej. Jej podstawę stanowi intensywny wywar, w którym królują wcześniej podsmażone fasola, seler, marchewka i pomidory. Składniki zmieniają się wraz z porami roku i zawartością lodówek Włochów. Istnieją tysiące rozmaitych wariacji tej potrawy. Kiedy za oknem panuje chłód, minestrone jest rozgrzewająca i sycąca, a gdy temperatura wzrasta, zamienia się w lekką i delikatną jarzynową, zwaną często minestrine.

Ile pomysłów, tyle różnych wariantów pysznej minestrone/ fot. http://www.flickr.com/photos/diekatrin/4309005328
Ile pomysłów, tyle różnych wariantów pysznej minestrone/ fot. http://www.flickr.com/photos/diekatrin/4309005328

Receptur jest nieskończenie wiele. Dzięki temu, każdy znajdzie swoją ulubioną i odkryje różnorodne smaki. Wegetariańska lub mięsna, z jęczmieniem albo orkiszem, z soczewicą, ciecierzycą czy pesto, znajduje niejednego amatora. Przyprawiona ziołami i posypana parmezanem cieszy kubki smakowe zarówno południowców, jak i przybyłych turystów.

Podążając za zapachem pieczonych kasztanów

Chwile spędzone we Włoszech, wielu podróżującym kojarzą się z zapachem pieczonych kasztanów. Na włoskich deptakach, jesienią i na początku zimy, uliczni sprzedawcy zachęcają przechodniów do skosztowania tego przysmaku. Co ciekawe, jego historia liczy setki lat. Uprawa kasztanowców na Półwyspie Apenińskim była popularna już w starożytności. Rośliny te nie wymagały wiele – mogły być hodowane na stromych, górskich zboczach. Zimą zapewniały cenne pożywienie. Dopiero po czasie jednak przestano uważać je za pokarm chłopów i doceniono ich wartości odżywcze oraz smakowe.

Pieczone kasztany można kupić jesienią u ulicznych sprzedawców/ fot. http://www.flickr.com/photos/navycrackerjack74/3238579093
Pieczone kasztany można kupić jesienią u ulicznych sprzedawców/ fot. http://www.flickr.com/photos/navycrackerjack74/3238579093

Obecnie na włoskich ulicach sprzedaje się zwykle dwa gatunki kasztanów: castagne – niewielkie i płaskie, a także marroni – większe i bardziej zaokrąglone. Pierwsze dymiące piecyki z tym przysmakiem pojawiają się zwykle w październiku. Jak podtrzymują miejscowi, warto spróbować kasztanów w połączeniu z czerwonym winem. Smakują wyśmienicie!

Prosto i smacznie – na deser panna cotta z sosem owocowym

Obok znanego na całym świecie tiramisu, panna cotta wpisała się w kanon tradycyjnych deserów, którymi szczyci się kuchnia włoska. Ten wyborny, a zarazem łatwy do przygotowania specjał, zachwyca zarówno młodszych, jak i nieco starszych smakoszy.

Panna cotta to, obok tiramisu, najbardziej popularny włoski deser/ fot. http://www.flickr.com/photos/insatiablemunchies/8589936559
Panna cotta to, obok tiramisu, najbardziej popularny włoski deser/ fot. http://www.flickr.com/photos/insatiablemunchies/8589936559

Przyjmuje się, że po raz pierwszy panna cottę podano na stołach włoskiego Piemontu. Jej nazwa oznacza dosłownie „gotowaną śmietanę”. Jak powstaje? Mleko, cukier, laskę wanilii i śmietanę podgrzewa się na wolnym ogniu, dodaje żelatynę, a następnie pozostawia do schłodzenia. Deser najczęściej serwuje się z jagodami, karmelem, sosem czekoladowym albo owocowym musem. W bardziej urozmaiconych wersjach, wyczuć można także alkohol – np. rum czy białe wino.

Moc doznań w łyku aromatycznego espresso

Włoskiej kawy nie potrzeba reklamować. Jej walory cenione są nie tylko przez samych Włochów, ale także przez zwolenników małej czarnej innych narodowości. Mieszkańcy Italii podkreślają, że ta jedyna w swoim rodzaju, przyrządzona jest w południowej części kraju. Kawa to nieodłączny element włoskiej codzienności. Świadczą o tym nie tylko kawiarnie wypełnione po brzegi popijającymi ten mocny, czarny napój z porcelanowych filiżanek, ale także rozwiązania instytucjonalne.

Włoska kawa uwodzi aromatem i smakiem/ fot. http://www.flickr.com/photos/margaretglin/8690963389
Włoska kawa uwodzi aromatem i smakiem/ fot. http://www.flickr.com/photos/margaretglin/8690963389

Nad jakością osławionego espresso, od piętnastu lat, czuwa bowiem Narodowy Instytut Espresso Italiano. Opracował on dokładną recepturę i szereg wymagań, zgodnie z którymi espresso winno mieć rdzawo-orzechową barwę, kremową konsystencję, gęstą piankę (od 2 do 4 mm) oraz zrównoważony smak. To idealne powstaje z 7g świeżo zmielonej kawy zaparzanej przez 25 sekund, przy odpowiednim ciśnieniu i temperaturze. O wszystkich skrupulatnych wyliczeniach łatwo jednak zapomnieć, kiedy już zostanie się uwiedzionym przez wyrazisty zapach właśnie podanego espresso…

Dodaj komentarz