Miejsca na wakacje w Polsce, w których usłyszysz… ciszę

Ilu z nas o tym marzy? Odpoczynek od zgiełku, pracy i ciągłego biegu. Mieszkając w dużych miastach otacza nas hałas, którego nie sposób uniknąć. A jeśli chcesz naprawdę odpocząć, warto wybrać się na wakacje w miejsce, gdzie będzie naprawdę cicho, dzień wyda się dłuższy, a o poranku nie obudzą nas przejeżdżające obok mieszkania tramwaje, ale śpiew ptaków.

Rzeka Rospuda

O Dolinie Rospudy było głośno jakiś czas temu. Natura jednak niewiele robi sobie z medialnego szumu, a swoimi unikatowymi walorami przyrodniczymi nadal przyciąga miłośników natury. Puszcza Augustowska, bo to tam właśnie znajduje się rzeka, nie dość, że zachwyci nas zielonością, to jeszcze sprzyja aktywności fizycznej – warto wypożyczyć tam kajak i wybrać się na spływ. Nocleg w namiocie to dobra alternatywa dla wakacji w SPA – przypomnimy sobie czasy szkoły średniej i pozwolimy sobie na odrobinę spontaniczności, której przecież tak często brakuje nam na co dzień.

Polskie morze

Bałtyk i spokój? To przecież nie idzie ze sobą w parze! Tak zareaguje pewnie większość. Doprecyzujmy więc. Wakacje nad morzem po sezonie (czyli po 15 sierpnia), w dodatku w małym miasteczku, nieodwiedzanym przez turystów tak tłumnie jak największe nadbałtyckie kurorty. W takich miejscach plaże nie są oblegane, możemy spokojnie rozłożyć się bez walki o miejsce. Szum fal i słońce – czy czegoś więcej potrzeba nam na urlopie? Atutem wyjazdów do mniejszych nadmorskich miast po sezonie jest także cena – zdecydowanie niższa od tej, którą zapłacilibyśmy w większej miejscowości w szczycie okresu urlopowego.

Magiczne Podlasie

Wiele osób twierdzi, że czas się tu zatrzymał. Poza Puszczą Białowieską zaprasza też Biebrzańskim Parkiem Narodowym i Narwiańskim Parkiem Narodowym. Na tym terenie żyją obok siebie wyznawcy wielu religii, – stoją w niedalekiej odległości meczet, cerkiew i bazylika. Zwiedzić możemy liczne pałacyki, ale i muzea – np. Białostockie Muzeum Wsi albo Muzeum Ikon. To zupełnie inny typ odpoczywania niż nad morzem czy na Mazurach. Będzie aktywnie – mniej leżenia, a więcej zwiedzania. Ale z pewnością warto zobaczyć miejsca, które oferuje Podlasie. Nie trafia tam wielu turystów, więc spokój i ciszę mamy zapewnione. No i te okoliczności przyrody!

Bieszczady

Rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady. Kto choć raz o tym nie marzył? Jeśli nie możemy pozwolić sobie na wyjazd na dłużej, warto pojechać chociaż na kilka dni. Bieszczady najlepiej sprawdzą się oczywiście dla miłośników górskich wędrówek, ale nawet jeżeli wczesne wstawanie i wchodzenie na szczyt nie jest dla Ciebie rozrywką, możesz pozostać na dole – Bieszczady to nie tylko szlaki, ale także cerkwie, kapliczki, idealne do spacerowania lasy i łąki, które aż proszą o zorganizowanie pikniku. Ze względu na lokalizację turyści wolą wybierać inne górskie lokalizacje, a ta pozostaje dzika i spokojna. Dla koneserów gór.

 

Każdy, kto ma już dość hałasu, może pomyśleć o wyjeździe do jednego z proponowanych przed nas miejsc. Tam, między ciszą a ciszą, na pewno uda się wypocząć najbardziej sfrustrowanym mieszkańcom wielkich miast. A który kierunek obiorą- to wcale nie jest najistotniejsze. My jesteśmy pewni, że w każdym z tych miejsc relaks jest gwarantowany!