Najciekawsze atrakcje Belize

Na tle Ameryki Środkowej Belize jest państwem zupełnie niezwykłym. Odmienność językowa i kulturowa zaskakuje tu na każdym kroku. Największym atutem tego miejsca są jednak piękne rafy koralowe, błękitne wody Morza Karaibskiego i iście rajskie plaże.

Chwila błogiego relaksu na plaży

Nie da ukryć się, że najciekawsze atrakcje Belize to przede wszystkim wspaniałe, kuszące białym piaskiem plaże. Jakby nie było, ten zakątek Ameryki Środkowej odwiedzają zwłaszcza Ci, którzy uwielbiają morskie przygody. Właściwie całe tutejsze wybrzeże usiane jest miejscami, w których można wspaniale wypocząć. Jedną z najpiękniejszych i najdogodniejszych do leniuchowania lokalizacji jest jednak Placencia – urokliwa wioska rybacka położona na półwyspie o tej samej nazwie. Z jednej strony ów skrawek lądu otaczają lasy namorzynowe, z drugiej zaś otwiera się wyjście na morskie otchłanie. Poza wylegiwaniem się na plaży zabrać możemy się więc tu za wędkarstwo, kajakarstwo bądź żeglarstwo oraz za nurkowanie i snorkeling na znajdującej się nieopodal rafie koralowej. Doskonałe restauracje kuszące świeżymi rybami i owocami morza doskonale sprawdzą się na wieczór. Na zabawę przy dźwiękach bębnów zaprosi nas zaś Seine Bigh – sąsiednia wioska zamieszkana przez Garifuna, potomków afrykańskich niewolników.

Niebywała etniczna mieszanka

W Ameryce Środkowej Belize stanowi miejsce szczególne. To jedyny kraj pozbawiony dostępu do Pacyfiku, jedyny też, w którym językiem urzędowym jest angielski. Na tym jednak niepowtarzalność tej krainy wcale się nie kończy. Belize zaskakuje niebywałą wręcz etniczną mozaiką. Od dawna szeroko otwierało ono swe ramiona, przyjmując przybyszów z różnych zakątków globu. Sposobem tym dziś obok rdzennych Majów żyją tu też Metysi, a więc ludzie wśród przodków swych posiadający zarówno Indian, jak i przedstawicieli rasy białej, Kreole – potomkowie Europejczyków i Afrykanów, robotnicy przybyli z Chin i Indii, wygnani z Małych Antyli Garifuna oraz wywodzący się z Holandii mennonici. Ten niebywały miks kulturowy sprawia, że w okamgnieniu odbyć możemy tu podróż po zupełnie odmiennych światach. Niewiele trzeba, by z tradycyjnej majańskiej osady przenieść się w świat przybyłej z Europy grupy protestantów, który to do złudzenia przypomina scenerię „Domku na Prerii”. Z zacisznego farmerskiego życia z pewnością wyrwą nas zaś zapraszające do tańca, rozbrzmiewające w oddali bębny Garifuna. W sferze kulturowej wiele jest tu do odkrycia.

Najciekawsze atrakcje Belize – wyprawa do podwodnego świata

Spokojne karaibskie głębiny skrywające dobrze zachowane rafy koralowe to istny raj dla nurków. I choć pod względem tym do wyboru mamy tu wiele kuszących stanowisk, w okolicach belizeńskiego wybrzeża istnieje jeden zupełnie niezwykły morski zakątek. Blue Hole, czyli Błękitna Dziura, to fascynująca podwodna kraina, powstała w miejscu, w którym niegdyś wznosiła się ogromna jaskinia. Sklepienie tej runęło, a ukształtowane w wyniku tego wielkie zapadlisko liczące sobie 300 metrów szerokości i 124 metry głębokości wypełniło się wodą. W efekcie tego dziś w odległości 80 km od Belize City natknąć możemy się na gigantyczną morską „studnię” o intrygującej ciemnogranatowej barwie. Tę szczelnie okala wieniec utkany z żywej rafy, za nim zaś rozpościera się skrzące błękitem morze. Ci, którzy odważą się zejść w głębiny Błękitnej Dziury, odkryją zastępy dziwacznych stalaktytów i czarujące wapienne formacje. Po wynurzeniu się z wody raczyć będziemy mogli się tu zaś wyścielającym plaże śnieżnobiałym piaskiem, widokiem palm kokosowych i przechadzkami umożliwiającymi podglądanie ptaków.

Photo credit: Suzanne Schroeter on Visual hunt / CC BY-SA

Actun Tunichil Muknal – mrożąca krew w żyłach, święta jaskinia Majów

Z krwawymi ofiarami najczęściej kojarzą nam się Aztekowie. Tymczasem również Majowie, gdy tylko zachodziła taka potrzeba, nie stronili od tego typu praktyk. W zachodniej części kraju, nieopodal miasta San Ignacio stosunkowo niedawno – pod koniec XX wieku – odkryto jaskinię, w której wciąż znajduje się 14 dobrze zachowanych ludzkich szkieletów. W myśl przypuszczeń w tym skalnym sanktuarium ofiarę z ludzi złożono w IX wieku. Celem jej miało być zaś przebłaganie Boga Deszczu, a tym samym przerwanie długo trwającej suszy. W pieczarze po dziś dzień otoczonej specjalnym kultem natkniemy się m.in. na Kryształową Dziewicę, której kości pokryły się połyskującym kalcytem oraz na ceramikę sprzed wieków. Najciekawsze atrakcje Belize nie zawsze należą do tych najłatwiej dostępnych. By bliżej zapoznać się z dawną kulturą Majów, musimy przedrzeć się przez gęsty las, wpław pokonać broniącą dostępu do jaskini rzekę, a na koniec wspiąć się po skałach. Podczas takiej wyprawy poczuć będziemy mogli się jak prawdziwi odkrywcy.

Zaciszne ptasie sanktuarium

Jeśli podczas pobytu w Belize odpocząć będziemy chcieli od gwarnego życia, jakie toczy się wzdłuż plaż, możemy wybrać się do oddalonej o 53 km od stolicy wioski Crooked Tree. Miejsce to jest najstarszą na terenie kraju europejską osadą, powstałą w połowie XVIII wieku. Miejscowi słyną tu z niebywałej wręcz gościnności – ze znalezieniem noclegów nie będzie więc problemu. W rejony te przyciąga jednak nie sama wioska, a otaczająca ją dzika przyroda. Crooked Tree Wildlife Sanctuary to lasy, bagna, rwące potoki i malownicze laguny stanowiące wręcz wymarzoną kryjówkę dla zwierząt. Natknąć możemy się tu m.in. na żółwia spłaszczonego bądź na gwatemalskiego wyjca czarnego. Tutejszą najciekawszą atrakcją są jednak rezydujące na tutejszych wodach ptaki. Warto więc noc spędzić wśród miejscowych, a na wyprawę łodzią wybrać się bladym świtem. Prawdziwi szczęśliwcy załapią się m.in. na spotkanie z wywodzącym się z rodziny bocianów żabiru amerykańskim. Wspaniale prezentuje się też tutaj dostojny tarczownik, niewielki barwny zimorodek czy przepiękna czapla zielonoskrzydła.

Photo credit: Jim Bendon on Visual Hunt / CC BY-SA

Plaże, błękitna woda, niebywała mozaika etniczna i dzika przyroda to największe atrakcje Belize. Zapewniamy, że naprawdę warto odkryć ten zakątek globu!