Najciekawsze targowiska na świecie

Odwiedzanie tętniących życiem targowisk jest przyjemną formą spędzania czasu oraz sposobem na bliższe zapoznanie się z lokalną kulturą. Miejsca te różnie prezentują się w różnych zakątkach globu. Łączy je jednak to, że zawsze serwują one moc zupełnie niepowtarzalnych atrakcji.

Boliwijski targ czarownic

W La Paz odnajdziemy targowisko, na którym poczuć będziemy mogli się tak, jakbyśmy wraz z Harrym Potterem wylądowali wprost na ulicy Pokątnej. Boliwia to kraj, w którym dawne wierzenia, gusła i tradycje wciąż dochodzą do głosu. Nad wyraz łatwo się o tym przekonać, zaglądając właśnie tu – na Mercado de las Brujas. Słynny market czarownic z pozoru niczym nie różni się od wielu innych bazarów Ameryki Południowej. Wystarczy jednak wnikliwym okiem przyjrzeć się tutejszym sklepikom i straganom, by dostrzec, że magia wcale nie musi skrywać się pod osłoną nocy. Tu w biały dzień ubrane w barwne stroje Indianki Keczua sprzedają eliksiry zapewniające młodość, mieszanki ziół na wszelkie możliwe dolegliwości, kadzidełka gwarantujące bogactwo, wymyślne afrodyzjaki, talizmany, amulety czy magiczne mikstury, których działanie okryte jest tajemnicą. Nabyć możemy tu też zaklęcia czy suszone żaby, węże, sowy bądź płody lamy. Te ostatnie wmurowane w fundament domu zapewniać mają powodzenie i szczęście. Przyznać trzeba, że najciekawsze targowiska na świcie potrafią zaskoczyć.

Wielki Bazar w Stambule

Wiele arabskich targowisk przypomina pozbawione wyjść labirynty. Orientalne bazary często mamią nie tylko rozłożonym na straganach asortymentem, ale i osobliwą plątaniną alejek, wśród których łatwo się zgubić. Jeśli w dziedzinie wystawiania orientacji przestrzennej na próbę marzy nam się prawdziwe wyzwanie, koniecznie odwiedźmy wielki bazar stambulski. Ostrzegamy jednak, że wędrówka rozpoczęta o 8.30 przedłużyć może się aż do zamknięcia obiektu, a więc do godziny 19.00. Bazar w Stambule nie bez kozery zwany jest wielkim. Rozciąga się on na powierzchni 30 hektarów i zasięgiem swym obejmuje 65 ulic i ok. 4 tysięcy stoisk. Do przybytku tego wiodą 22 bramy, a na terenie jego poza sklepikami odnaleźć można też restauracje, fontanny i meczety. Pierwsze hale wzniesiono tu przeszło pięć stuleci temu. Dziś wielki bazar przyciąga tłumy turystów z całego świata – rocznie odwiedza go przeszło 15 milionów przyjezdnych. I choć spokojnie pretendować może on do miana najpopularniejszej atrakcji turystycznej Europy, wciąż w wielu jego zakątkach poczuć można atmosferę rodem z baśni 1001 nocy.

Tokijski targ rybny

Najciekawsze targowiska na świecie to zarówno miejsca, w których znaleźć można wszystko, czego tylko dusza zapragnie, jak i bazary specjalizujące się w jednym tylko rodzaju produktów. Najlepszym przedstawicielem tych ostatnich bez wątpienia jest słynny tokijski Targ Rybny. To właśnie tu dziennie trafia 3 000 ton ryb, co łącznie daje 800 000 ton rocznie. W samej stolicy istnieje wiele renomowanych restauracji i sushi barów, targowisko przyciąga więc rzesze klientów zainteresowanych zdobyciem najświeższego towaru oraz wielu turystów. Ci ostatni popodziwiać mogą tu intrygujące pacyficzne stwory oraz osobliwe lokalne zwyczaje rządzące przede wszystkim giełdą rybną. Przygotowania do tego najważniejszego wydarzenia ruszają w środku nocy, sama licytacja rozpoczyna się zaś o godzinie 5.30. Jeśli poza spacerem między stoiskami załapać chcemy się i na tę atrakcję, na miejsce przybyć musimy 2, a nawet 3 godziny wcześniej, gdyż przepustkę otrzymuje zaledwie 120 osób dziennie. Inną lokalną atrakcją są działające tu najlepsze sushi bary. Warto więc wykazać się cierpliwością i odstać swoje w wiodących do nich kolejkach.

Najciekawsze targowiska na świecie – czas na Europę

Nie tylko odległe zakątki świata pochwalić mogą się wspaniałymi bazarami. Może nie tak bardzo egzotyczne, ale z pewnością ciekawe targowiska spotkać można w wielu miastach Europy. Na lokalnych bazarach uda nam się zdobyć sezonowe warzywa i owoce, stare gramofonowe płyty i ciekawe ubrania. Niektóre z tych miejsc okażą się też rajem dla kolekcjonerów staroci, inne zaś prawdziwą mekką dla smakoszy. Dziś uwagę zwrócić chcemy właśnie na tę ostatnią propozycję. Pozaeuropejskie targowiska słyną z lokalnych przysmaków. Na terenie samego starego kontynentu do życia powoływanych jest zaś coraz więcej kulinarnych bazarów, które są w stanie zabrać nas smakowitą podróż po świecie. W londyńskiej dzielnicy Dalston w każdą niedzielę zjeść możemy souvlaki – greckie szaszłyki, japońskie pierożki gyoza bądź spróbować dań rodem z Afryki. Smakowicie spędzić uda nam się też weekend w Wiedniu, gdzie na targu Naschmarkt raczyć można się zarówno specjałami kuchni austriackiej, jaki i włoskiej, hinduskiej czy wietnamskiej. Innymi z miejsc godnych polecenia jest artystycznie usposobiony niemiecki Berlin Village Market bądź słynący z organicznej czekolady i kuchni Paleo market Torvehallerne w Kopenhadze.

Photo credit: Berlin.IckLiebeDir on VisualHunt.com / CC BY-ND

Tajlandzki bazar na torach

W Tajlandii na bajecznie kolorowe targowiska natknąć można się na każdym kroku. Poza zwykłymi straganami odnajdziemy tu też słynne pływające markety oraz wielki bazar rozkładany wprost na torach kolejowych. By odwiedzić ten ostatni, udać musimy się w okolice oddalonej o 70 km od Bangkoku stacji Maeklong. Niegdyś wąska przestrzeń rozciągająca się wzdłuż torów była jednym wolnym miejscem, które zająć mogli sprzedawcy. Dziś targowisko można by przenieść, na skutek takiej przeprowadzki straciłoby ono jednak swój niepowtarzalny koloryt. Market Maeklong to zadaszone stoiska oraz wiodąca między nimi droga poprowadzona wprost po kolejowym trakcie. Uliczne życie toczy się tu, jak wszędzie indziej, aż do momentu, gdy z głośników płynąć zaczynają charakterystyczne ostrzegawcze dźwięki. Wówczas to sprzedawcy zwijają rozpostarte nad straganami plandeki i w głąb swych stanowisk wciągają kosze z produktami. Pociąg przejeżdżający przez sam środek targowiska wywołuje chwilę zamieszania. Gdy tylko zniknie on z horyzontu, tory znów wracają w posiadanie sprzedawców i kupujących.

Najciekawsze targowiska na świecie zachwycają nie tylko bogactwem produktów, ale i niepowtarzalną atmosferą. Te miejsca potrafią oczarować i zaskoczyć.