Zamki chłopskie w Rumunii

Popularne w średniowieczu chłopskie twierdze nie służyły za dom rumuńskim monarchom. Zamki i kościoły obronne nazywane skarbami Siedmiogrodu nie gościły królewskich ani książęcych par. Nie były też własnością bogatych magnatów czy zakonów rycerskich. Przyświecał im jeden cel – bronić ludności przed wrogimi najeźdźcami. Część warowni powstałych między XIII a XVI wiekiem zachowało się do naszych czasów.

Trzynastowieczny zamek w Câlnic

Câlnic to niewielka rumuńska osada na prawach gminy, która razem z przyległym Dál wchodzi w skład szlaku siedmiogrodzkiego, w którym utrzymały się twierdze warowne z czasów średniowiecza. Siedem wiosek, słynących z zabytkowych fortec, znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO od 1999 roku.

Pierwsze wzmianki o zamku wybudowanym przez węgierskich arystokratów o nazwisku Kelling, pochodzą z 1269 roku. W 1430 roku mieszkańcy obawiający się najazdu ze strony wrogo nastawionych sąsiadów odkupili warownię, znacznie ją rozbudowując. Zaradni chłopi dobudowali do wieży mieszkalnej drugi pierścień murów oraz barbakan. Wnieśli też kolejne baszty i podwyższyli kondygnację, aby nadać obiektowi obronny charakter. W XVI wieku obok zamku powstała kaplica. Tak przygotowany kompleks miał służyć za schronienie ludności wiejskiej oraz chronić gromadzony przez lata dobytek.

W odróżnieniu od pozostałych budowli tego typu, twierdza nie powstała na wzniesieniu, tylko w dolinie pomiędzy wzgórzami otaczającymi Câlnic, co stanowiło słaby punkt w razie oblężenia. Zamek doskonale zachował się do naszych czasów. Niemal w całości został udostępniony zwiedzającym, za wyjątkiem kilku cel, w których obecnie mieszczą się pokoje gościnne. Przyjezdni mogą przenocować również na terenie XVI-wiecznej plebanii oraz rozbić namiot w pobliżu murów obronnych, za zgodą administratorów i po uiszczeniu niewielkiej opłaty.

Zamki Rumunii – twierdza w Râșnov

W samym sercu Transylwanii w okręgu Braszów znajduje się miejscowość Râşnov, założona przypuszczalnie w 1215 roku przez Zakon Krzyżacki. Wzniesiona na tutejszym wzgórzu twierdza, uważana jest za jeden ze słynnych zamków Siedmiogrodu. Lokalizacja obiektu w czasach średniowiecznych posiadała wiele walorów obronnych, zaś obecnie stanowi doskonały punkt widokowy, skąd rozpościera się panorama na położone nieopodal miasteczko. Fortecę wybudowali w 1225 roku Krzyżacy, sprowadzeni do kraju w 1211 roku przez króla węgierskiego Andrzeja II, aby bronili Ziemi Baszowskiej przed tureckimi najeźdźcami.

Photo by ROWALK.RO on Unsplash

Po opuszczeniu Transylwanii przez niemieckich zakonników, zamek trafił w ręce włościan z okolicznych wsi – Râşnov, Cristian i Vulcan, którzy przez lata doskonalili twierdzę. W przypadku wystąpienia zagrożenia ze strony Imperium Osmańskiego, opuszczali oni swoje domostwa i przenosili się do fortu, z murów którego bronili się przed atakami. Dla każdej rodziny przypisana była osobna izba oraz pomieszczenie gospodarcze, w którym przechowywano żywność i zapasy broni na czas najazdu. Pomimo licznych oblężeń Râşnov, twierdza została zdobyta tylko raz w 1612 roku. Po wielu latach od tego wydarzenia, imponująca warownia wznosząca się nad stromym urwiskiem nadal budzi respekt wśród przyjezdnych. Obecnie mieści się tu muzeum, zaś w miejscu dawnych mieszkań znajdują się sklepy z pamiątkami.

Kościół warowny w Prejmer

Wyruszając 16 kilometrów na północny-wschód od Braszowa w regionie Burzenland, można natknąć się na niewielką miejscowość Prejmer, w czasach średniowiecznych zamieszkiwaną przez Sasów siedmiogrodzkich. Podobnie jak zamek w Câlnic i pięć innych fortec, twierdza w Prejmer uplasowała się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1999 roku. Główną atrakcją transylwańskiego miasteczka jest otoczony potężnymi murami gotycki kościół z początku XIII wieku. Został wzniesiony przez przybyłych na te ziemie Krzyżaków, zaś rozbudowę twierdzy w kolejnych wiekach kontynuowali Cystersi.

Konstrukcja obiektu powstawała na planie krzyża greckiego, z wielokątnie zamkniętymi ramionami i sześcioboczną wieżą, wznoszącą się nad skrzyżowanymi nawami. Przecinające się sklepienia, okrągłe okiennice i kaplice ulokowane po bokach to z kolei dzieło Cystersów z Carta, dla których charakterystyczny był wczesnogotycki styl. Zamki Rumunii oraz świątynie pełniące funkcje obronne, otaczane były fortyfikacjami, sięgającymi nawet do czternastu metrów wysokości. Wewnątrz warowni w Prejmer znajdowało się 270 pomieszczeń, służących okolicznym mieszkańcom za schron. Obiekt z położonym centralnie kościołem pod wezwaniem Świętego Krzyża, otoczony z każdej strony wysokim murem, stanowił trudną do zdobycia fortecę. Imponujące zabudowania przypominają przyjezdnym o trudnej historii siedmiogrodzkich ziem oraz są dowodem niezwykłej inwencji średniowiecznych włościan, jednoczących się w obliczu zagrożenia. Do dzisiaj świątynia pozostała jednym z najlepiej ufortyfikowanych kościołów wschodniej Europy. Warownia w Prejmer jest otwarta dla zwiedzających codziennie za wyjątkiem niedziel, w godzinach od 9:00 do 17:00. Wstęp kosztuje 3,5 USD.

Photo by Anton Darius on Unsplash

Obronna świątynia w Biertan

Kolejną nigdy nie zdobytą twierdzą jest kościół warowny w Biertan – saskiej wsi położonej na południu Transylwanii w okręgu Sybin. Źródła historyczne określają powstanie miejscowości na 1283 rok, choć pierwsze wzmianki o fortecy górującej nad osadą pochodzą z początku XV wieku. Kształt fortyfikacji, który zachował się do dzisiejszych czasów datuje się na XVI wiek, gdy dokonano przebudowy gotyckiego, trójnawowego kościoła z gwiaździstym sklepieniem, opartym na ośmiobocznych filarach. Sasi siedmiogrodzcy wznieśli obronną świątynię wraz z cytadelą, aby chronić wioskę przed tureckimi i węgierskimi najeźdźcami. Trzy pierścienie murów obronnych, masywne, gotyckie baszty oraz strategiczna lokalizacja zapewniały mieszkańcom bezpieczeństwo przez długie lata.

Twierdza stanowiła również oficjalną siedzibę luterańskich biskupów, którzy rezydowali tu od XVI do XIX wieku. W jednej z baszt, przeznaczonej tym z mieszkańców, którzy pozostali przy katolickiej wierze, odkryto gotyckie freski z pierwszej połowy XV wieku. W innej z kolei – pochodzące z XVII wieku nagrobki protestanckich duchownych, wykonane przez rumuńskiego rzeźbiarza – Eliasa Nicolai z Sybin. Największa ze świątyń siedmiogrodzkich, wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1999 roku jest otwarta codziennie, za wyjątkiem niedziel, w godzinach od 9:00 do 17:00. Wstęp na teren obiektu kosztuje 2 USD.

Obraz falco Pixabay

Średniowieczna warownia z Valea Viilor

W okręgu Sybin znajduje się jeszcze jedna miejscowość, która zasłynęła dzięki kościołowi warownemu, położonemu w samym jej centrum. Valea Viilor w średniowieczu zamieszkiwana była głównie przez Sasów siedmiogrodzkich, którzy wynieśli się z Rumunii w drugiej połowie XX wieku. Budowla zachowana do naszych czasów powstała na przełomie XV i XVI stulecia, w miejscu świątyni z XIV wieku. Podobnie jak pozostałe twierdze w Transylwanii, uznane za kulturowe dziedzictwo UNESCO, świątynia w Valea Viilor ma typowo warowny charakter. Świadczy o tym prezbiterium, pełniące funkcję baszty, wieża obronna, wnosząca się ponad wejściem oraz strych, wyposażony w otwory strzelnicze. Na wypadek oblężenia, wewnętrzne klatki schodowe umożliwiały szybkie przeniesie się na górne poziomy i ostrzał wroga z wysokich balkonów. Jakby tego było mało – kościół otoczony został pierścieniem murów obronnych z czterema basztami.

Rumuńskim włościanom, budującym fortecę przyświecały słowa Marcina Lutra – „Ein fester Burg ist unser Gott” – „Solidną twierdzą jest nasz Bóg”, wyryte na inskrypcji wewnątrz świątyni. Potężny, jednonawowy obiekt przypomina słynne zamki Rumunii, budowane w trwodze przed nieustającym zagrożeniem ze strony Imperium Osmańskiego. Od siedmiogrodzkich kościołów różni go jednak sklepienie sieciowe oraz bogato zdobione wnętrze, w którym znajduje się płaskorzeźba z wizerunkiem Chrystusa.

Dodaj komentarz