5 powodów, dla których warto odwiedzić Teksas
Ciężko znaleźć człowieka, który nie kojarzyłby stanu Teksas, w którego strażnika w legendarnym serialu wcielił się przed laty Chuck Norris. Na olbrzymim i zróżnicowanym terenie Teksasu z łatwością uchwycić można prawdziwego ducha Ameryki, przenoszonego z pokolenia na pokolenie przez dumnych i twardych mieszkańców Stanu Samotnej Gwiazdy.
Warto odwiedzić Teksas – stan lokalnych patriotów
Jedno jest pewne – ze stereotypowym Teksańczykiem nie warto zadzierać. Choć tak naprawdę zawsze gotowych do obrony własnej ziemi farmerów w kowbojskich kapeluszach i ze strzelbami w rękach nie ma już tak dużo, szczególnie w najbardziej zurbanizowanych częściach stanu, nadal zauważyć można wśród mieszkańców Teksasu olbrzymie przywiązanie do lokalnej tożsamości. Jak dotrzeć do tej krainy ludzi niezależnych i dumnych ze swojego pochodzenia? Ze względu na rozległość Teksasu, do wyboru mamy kilka lotnisk w największych miastach: Dallas, Houston, San Antonio, El Paso czy Austin. Po dotarciu na miejsce nieodzownym okazać się może wynajęcie samochodu, który pozwoli poruszać nam się między oddalonymi od siebie atrakcjami. Rzeczy sprawiające, że warto odwiedzić Teksas, znajdują się zaś we wszystkich częściach stanu!
Rolnicze El Dorado
Teksas jest jednym z niewielu samowystarczalnych stanów USA, co zawdzięcza przede wszystkim rolnictwu. Mimo iż
bogactwo Teksasu opiera się obecnie głównie na przemyśle wydobywczym oraz surowcowym, wciąż żywe są tam tradycje rolnicze. Przejawia się to przede wszystkim w organizacji długich, nierzadko kilkutygodniowych targów. Kiedyś będące miejscami, gdzie zakupić można było produkty rolne oraz zwierzęta hodowlane, dziś stały się konsumenckim rajem. Wesołe miasteczka, lunaparki, setki stoisk z pamiątkami i jedzeniem… Trudno znaleźć lepsze miejsce na wydanie ciężko zarobionych dolarów. Turyści chcący przekonać się o prawdziwości tego stwierdzenia powinni wybrać się do Dallas. Całorocznie działa tam Dallas Farmers Market, gdzie przez siedem dni w tygodniu lokalni rolnicy sprzedają płody rolne oraz produkty swoich gospodarstw. Ciekawym doświadczeniem jest również uczestnictwo w State Fair of Texas, odbywających się we wrześniu targach, sięgających historią drugiej połowy XIX w. W ostatnich latach słyną one przede wszystkim z olbrzymiego wyboru wymyślnych, wysokokalorycznych fast foodów.
Teksańskie rodeo
Posiliwszy się smażonymi na głębokim oleju przekąskami, żaden prawdziwy Teksańczyk nie odmówiłby udziału w rodeo. Na obszarze Teksasu odbywają się rokrocznie setki tego typu imprez, jednak o popularności tej rozrywki najdobitniej świadczy fakt, że odbywające się każdego marca Houston Livestock Show and Rodeo przyciąga ponad dwa miliony odwiedzających! Podobnie jak w przypadku teksańskich targów rolniczych, impreza ta staje się prawdziwym świętem komercji, prócz piekielnie fascynujących zawodów w ujeżdżaniu rozwścieczonych byków odbywają się w czasie Houston Show dziesiątki koncertów, codzienne aukcje bydła oraz pokazy jazdy konnej, a także skierowane do najmłodszej widowni imprezy w stylu country, pozwalające zająć na dłuższy czas młodzież. Wszystko to organizowane jest oczywiście w asyście rozbudowanego segmentu gastronomicznego! A jeśli jesteśmy już w nadoceanicznym Houston, największym mieście portowym Stanów Zjednoczonych…
Oceaniczne łowy w Zatoce Meksykańskiej
Średnie temperatury przekraczające w miesiącach wakacyjnych 25 stopni oraz położenie nad brzegiem olbrzymiej Zatoki Meksykańskiej sprawiają, że warto odwiedzić Teksas przede wszystkim podczas wakacyjnego wypoczynku. Wiele dobrego odnajdą w pobliżu Houston amatorzy wędkowania. Ciekawym miejscem wydaje się położone około stu kilometrów od przemysłowego centrum niewielkie miasteczko Surfside Beach. Odwiedziny tam są nie tylko gwarancją ciszy i spokoju, ale również udanego połowu – wyspecjalizowane załogi pomagają turystom w złowieniu nawet najbardziej wymyślnych ryb i morskich stworzeń! Wielbiciele pięknych plaż z pewnością będą musieli zahaczyć o Padre Island, największą na świecie wyspę zbudowaną wyłącznie z piasku. Ponad sto kilometrów plaż robi wrażenie na każdym, a jeśli doda się do tego rozrywki tak niecodzienne jak lekcje budowy zamków z piasku czy obserwowanie wykluwania żółwi, Wyspa Padre z pewnością zapadnie w pamięć wielbicielom nadmorskich atrakcji.
Muzea wojskowe
Mimo iż w największych miastach Teksasu nie brakuje miejsc i wydarzeń kulturalnych każdego typu, podczas podróży po tym stanie warto zastanowić się nad powiększeniem swojej wiedzy na tematy militarne. Ze względu na dość burzliwą historię (Teksas o niezależność walczyć musiał zbrojnie z Meksykiem), nikt nie zna się na broni oraz wojskowości tak dobrze jak Teksańczycy. Nigdzie indziej nie zobaczymy również tak wielu oblicz wojny. Znajdujące się w Fort Sam Houston w San Antonio muzeum U.S. Army Medical Department Museum ukazuje historię amerykańskiej (a więc, jeżeli chodzi o czasy najnowsze, także światowej) wojskowości z punktu widzenia sanitariuszy. Turyści mogą zaobserwować tam przemiany sztuki medycznej na polu walki tak na muzealnych eksponatach, jak i na wysokiej jakości prezentacjach multimedialnych. Militariom właściwym poświęcone jest zaś Texas Military Forces Museum umiejscowione w stolicy stanu, Austin. Na czterech tysiącach metrów kwadratowych zebrano niezliczone ilości pamiątek oraz sprzętu używanego przez teksańskie siły zbrojne od 1823, czyli roku ich powstania.