Wyprawa do przeszłości – najwspanialsze średniowieczne miasta Europy
W Europie nie brak miejsc, które dobrze pamiętają czasy odległego średniowiecza. Jeśli więc choć na chwilę chcemy cofnąć się w czasie, wystarczy spakować plecak. Na zwiedzanie tych urokliwych zakątków to właśnie jesień jest znakomitą porą. Wówczas nie jest w nich już tak tłoczno, jak latem i wąskie uliczki sprzed wieków należeć mogą niemal wyłącznie do nas.
Średniowieczne miasta Europy – wieże w San Gimignano
Słynne toskańskie miasteczko San Gimignano, zwane też „miastem wież” bądź „średniowiecznym Manhattanem” jest jednym z najlepiej zachowanych europejskich grodów z czasów średniowiecza. Niegdyś mieścina ta, leżąca na słynnej Drodze Lombardzkiej, często odwiedzana była przez przemierzających ją pielgrzymów. Oni też, zatrzymując się tu, przyczynili się do wzbogacenia miasta. Dobra passa dla San Gimignano skończyła się w wieku XIV. Jak okazuje się jednak, to właśnie dzięki tej nagłej zmianie ekonomicznej sytuacji, miasto aż po dziś dzień zachowało swój dawny charakter. San Gimignano wciąż otaczają miejskie mury, za nimi zaś przybyszów wita plątanina wąskich uliczek, przy których dumnie wznoszą się stare kamienice i czworokątne wieże. Tych ostatnich dawniej było tu przeszło siedemdziesiąt, do obecnych czasów dotrwało zaś czternaście. W innych toskańskich miastach należące do szlachty i świadczące o dawnym bogactwie wieże z biegiem lat przebudowano na pałace. Tu późniejsza kiepska sytuacja finansowa mieszkańców sprawiła, że zaniechano remontów. Dzięki temu wieże wciąż wyglądają tak, jak w czasach średniowiecza.
Rocamadour – przycupnięte na skale centrum pielgrzymkowe
Rocamadour to niewielka mieścina położona na terenie południowo-zachodniej Francji. To również jedno z tych miejsc, które zachwyca nie tylko wspaniale zachowaną średniowieczną architekturą, ale i samą lokalizacją. W zawieszonym na stromej skale Rocamadour pamiętające odległe czasy domki zdają się wisieć wprost nad przepaścią. Już z oddali miejscowość ta prezentuje się więc tak zjawiskowo, że widok jej przyjezdnym na długo zapada w pamięć. Rocamadour leży na słynnym szlaku św. Jakuba. Już w wiekach średnich przyciągało ono rzesze pielgrzymów również z innego jednak powodu. Ta niewielka miejscowość swego czasu była jednym z najważniejszych europejskich centrów pielgrzymkowych – wszystko to zaś za sprawą kultu znajdującej się tu figurki Czarnej Madonny. Pątnicy liczący na uzdrowienie, by dotrzeć do najważniejszego kościoła, muszą zapomnieć o ukrytej w skale windzie i pokonać 216 wiodących do niego schodów. Inną atrakcją Rocamadour są wytwarzane tu kozie sery. Pierwsze wzmianki o tych pochodzą z XVIII wieku. Ze średniowieczem łączy je to, że kozy w rejon ten sprowadzone zostały w czasach inwazji arabskiej, a więc w wiekach średnich.
Alderobello i malownicze domki trulli
Niektóre średniowieczne miasta Europy potrafią zaskoczyć swym niepowtarzalnym charakterem. Jakby nie było, w początkach nowożytności wznoszono nie tylko zamki, miejskie mury czy kościoły. Na południu słonecznej Italii, w Apulii popularną formą zabudowy mieszkalnej były okrągłe domki, tzw. trulli. Chatki te, wykonane z kamienia wapiennego i zwieńczone kopulastym dachem z szarych łupków wciąż spotkać można w wielu zakątkach regionu Valle d’Itria. Jeśli trafić chcemy jednak do miejsca, w którym naprawdę przenieść można się w czasie, wybrać powinniśmy się do Alderobello. Tu, w samym miasteczku i w bezpośredniej jego okolicy zachowało się aż ponad 1000 tych charakterystycznych dawnych budowli. Część z nich wciąż pełni funkcję mieszkań prywatnych, inne zaś przekształcono w sklepy czy kawiarnie, a nawet w goszczące turystów pensjonaty. Warto zatem zatrzymać się w Alderobello na dłużej i nie tylko zwiedzić okolicę, ale i skusić się tu na nocleg.
Óbidos – miasto troskliwie dbające o swój średniowieczny charakter
Óbidos to niewielkie portugalskie miasteczko, które bez zbędnych przygotowań posłużyć mogłoby za plan filmowy dla ekranizacji rozgrywającej się w czasach średniowiecza. W miejscu tym odnajdziemy nie tylko warowne mury, zamek, brukowane uliczki czy urokliwie pobielone domki. Pieczołowicie zadbano tu również o to, by cały obszar starego miasta wolny był od bilbordów reklamowych, od neonów i satelitarnych anten. Na ulice nie wylewa się tu asfaltu, a konserwatorzy zabytków dbają o to, by wiernie zachować charakter tutejszej zabudowy. Nikt nie może więc rozbudowywać swych posesji czy na własną rękę przeprowadzać prac remontowych. Ponadto w Óbidos zachwycają też kolorowe kwiaty zdobiące okna i wejścia do domów oraz cyklicznie organizowane imprezy. Wśród tych na szczególną uwagę zasługuje letni festyn średniowieczny, podczas którego podziwiać można walki rycerzy oraz jesienny festiwal czekolady. Ten ostatni to prawdziwa gratka dla uwielbiających słodkości łasuchów.
Tallin – czarująca średniowieczna stolica
Średniowieczne miasta Europy to nie tylko niewielkie mieściny. Czas na dobre zatrzymał się również w niektórych większych miejskich ośrodkach. Pamiętającą wieki średnie stolicą pochwalić może się m.in. Estonia. Tallinn przybywających tu wędrowców z pewnością urzecze starymi kościołami, labiryntem brukowanych uliczek, ukrytymi dziedzińcami i legendami, dzięki którym uda nam się naprawdę poczuć klimat odległych czasów. Po Tallinnie błąkają się duchy rozdzielonych kochanków, natrafić można tu też na nawiedzone ulice i na nadąsaną czarownicę znad jeziora. Stare dolne i górne miasto dzieli tu aż 50 metrów i biegnące pomiędzy nimi schody. To właśnie starówka skrywa jedyny w Europie średniowieczny ratusz oraz najwyższy swego czasu budynek na świecie, czyli kościół św. Olafa. Jest tu też najstarsza apteka, która usługi swe świadczy nieprzerwanie od 1422 roku. Tutejsza podróż w przeszłość jest tym bardziej zaskakująca, że racząc się pejzażami z minionych wieków, na każdym kroku dostępny będziemy mieć tu bezprzewodowy internet. W końcu nawet w tak historycznym miejscu nie możemy zapomnieć o tym, że Estonia słynie z innowacyjności i zamiłowania do najnowszych technologii.
Średniowieczne miasta Europy to magiczne zakątki, w których czas się zatrzymał. Tu z łatwością poczuć będziemy mogli się tak, jakbyśmy trafili na plan filmowy.