Najbardziej urokliwe kościoły i klasztory Macedonii
Macedonia, obok Albanii, jedno z najbardziej zapomnianych państw Europy, to kraj z największą ilością cerkwi i klasztorów na naszym kontynencie. To bałkańska kraina pełna schronień, do których udają się zarówno pielgrzymi, jak i podróżnicy w poszukiwaniu odnowy duchowej i odpoczynku od zgiełku miasta.
Klasztor na górskim zboczu
Jeżeli do Macedonii wybieramy się z Polski. jako pierwszy warto odwiedzić, znajdujący się tuż przy granicy z Bułgarią, klasztor św. Joachima Osogowskiego, należący do Macedońskiego Kościoła Prawosławnego. O jego uroku stanowi przede wszystkim położenie – poszczególne kompleksy klasztoru rozciągają się bowiem na zboczu górskim, zapewniającym niezapomniane widoki. Kościoły i klasztory Macedonii zazwyczaj położone są w miejscach trudno dostępnych dla turystów, więc dotarcie do nich to wyprawa dla zaprawionych pielgrzymów.
Inaczej jest jednak w przypadku monasteru (tradycyjna nazwa klasztoru w kościołach wschodnich) świętego Osogowskiego. Znajduje się on zaledwie kilka kilometrów od miejscowości Kriva Palanka, do której łatwo dotrzeć samochodem. Zasadniczo należy kierować się po prostu w górę, a dojazd dodatkowo ujawniają dokładne oznaczenia na drodze. Monaster założony został przez mnicha Teofana około połowy XII wieku, który złożył w nim szczątki świętego Joachima, co sprawiło, że po dziś dzień klasztor ten jest jednym z najbardziej znanych w całej Macedonii i celem pielgrzymek z całych Bałkanów, nierzadko również z innych państw europejskich. Na turystach wrażenie robią znajdujące się w nim freski, przestawiające sceny Sądu Ostatecznego, pełne tortur piekielnych i przerażających stworów.
Przy skalnym urwisku odwiedzający podziwiać mogą dwunastokopułową cerkiew, a przy niej czteropoziomową dzwonnicę, wybudowaną na planie kwadratu. W pomieszczeniu pod jednym z poziomów znajdują się kości mnichów, którzy żywot swój spędzili, służąc klasztorowi. Warta uwagi jest maleńka cerkiew Narodzenia Najświętszej Marii Panny o ścianach wyłożonych białym kamieniem. W monasterze warto odwiedzić również spichlerze, piekarnię i sklepik z pamiątkami. W znajdującej się nieopodal restauracji można skosztować przepysznej, tradycyjnej, macedońskiej kuchni. A za spędzoną tam noc podróżny zapłaci 10 EUR.
Monaster nieopodal arcydzieła natury
We wschodniej Macedonii, niedaleko miejscowości Kratovo, znajduje się mało znany zagranicznym turystom klasztor Gabriela Lesnowskiego. Jeden z najbardziej imponujących wizualnie, położony na drodze masywu górskiego Osogowska Płanina, na wysokości około 1118 m n.p.m., we wsi Lesnovo, która rozpościera się w starej okolicy wulkanicznej. Mieszczący się tam krater jest nazywany arcydziełem natury, a pięknem swym dorównuje włoskiej Etnie. Wokół klasztoru podziwiać można przepiękne krajobrazy i góry.
Monaster pochodzi z XIV wieku, w przeszłości mieszkało tutaj nawet do dwustu mnichów, którzy czynili z niego centrum duchowego i literackiego życia miasta Kratowo. Liczne sporządzone tutaj manuskrypty religijne stanowią obecnie część prywatnych prestiżowych kolekcji czy zbiorów bibliotek w Moskwie, Belgradzie i Sofii. Odwiedzający klasztor zazwyczaj zatrzymują się w jednym z licznych hoteli w Kratowie lub wyruszają do niego ze stolicy Skopje (oddalonej mniej niż dwie godziny drogi samochodem lub busem). W zależności od standardu ceny mogą rozciągać się od 12 EUR do kilkudziesięciu.
Kościoły i klasztory Macedonii Południowej
Większość pielgrzymów i podróżników wybiera się od razu na południe kraju, ponieważ tam jest najwięcej świątyni w niewielkich od siebie odległościach. Kościoły i klasztory Macedonii, które cieszą się ogromną popularnością, znajdują się w okolicach miejscowości Ochryda, do której można dojechać z większości miast macedońskich. Położona jest nad jeziorem Ochrydzkim, najstarszym w Europie i najgłębszym na Bałkanach. To miejsce, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, to istna gratka dla archeologów – ślady bytowania tu człowieka datowane są na czasy neolityczne. W kolebce kultury słowiańskiej istnieje cała mas kościołów i cerkwi pełnych średniowiecznych ikon w stylu bizantyjskim. To najważniejsze, zaraz po tych znajdujących się w Moskwie, zbiory na świecie.
Będąc tutaj, warto odwiedzić m.in. cerkiew świętej Zofii – pochodzący z XI wieku najstarszy kościół w mieście. Pierwotnie była to katedra bułgarskich eparchów (zarządców starożytną prowincją kościelną), a następnie w okresie panowania tureckiego meczet. Wstęp kosztuje 100 MKD (ok. 7 PLN), a przed cerkwią turyści napotykają spacerujące żółwie. Z Ochrydy można również wziąć miejski autobus, który jedzie do klasztoru św. Nauma. Świątynia powstała między XVI i XVII wiekiem na gruzach poprzedniego monasteru, dlatego znajdziemy w niej teksty zapisane głagolicą i cyrylicą, pochodzące i z X wieku, a także piękny Ikonostas (pokryta ozdobami ściana cerkwi) wyrzeźbiony w drewnie trzy wieki później. Celem pielgrzymek wyznawców prawosławia jest znajdujący się tutaj grób św. Nauma.
Świątynie nad jeziorem
Nad jeziorem Ochrydzkim znajduje się też cały kompleks klasztorny. A w jego ramach aż trzy niezwykłe cerkwie: św. Michała Archanioła, św. Bogarodzicy oraz św. Anastazego. Ta pierwsza wykuta jest w skalnej ścianie, tuż przy granicy z Albanią. Do przepięknej cerkwi, pokrytej w całości freskami, dociera się po nowo wybudowanych schodach, jednak należy się upewnić czy w danym momencie będzie otwarta, bo zdarza się, że jest zamykana na jakiś czas. Nad samym brzegiem jeziora, w miejscowości Kalishta, znajduje się druga ze wspomnianych cerkwi. Dojść do niej można przechodząc najpierw przez nowy monaster, znajdujący się obok, potem przekroczyć wrota osadzone w skale, a następnie minąć trzy wykute cele w skale i jesteśmy przy cerkwi św. Bogurodzicy. Trzeci kościół – pod wezwaniem św. Atanazego – znajduje się między kompleksem hotelowym, a dzielnicą Elen Kamen w Kalishcie. Na miejscu podziwiać można freski z XIV wieku.
Treskaviec. Świątynia odosobnienia
W okolicach Priłepu znajduje się najbardziej zjawiskowy prawosławny klasztor na Bałkanach – Treskavec – monaster pod wezwaniem Zaśnięcia Matki Bożej. Położony jest w zupełnym odosobnieniu, na szczytach gór. Niewielu turystów tutaj dociera, a tym, którym uda się pokonać wędrówkę górską jeden, zarządzający wszystkim, mnich oferuje darmowy nocleg. Cerkiew i znajdujące się w niej freski pochodzą z XIV wieku. Niezwykłym doświadczeniem duchowym jest nie tylko sam pobyt w monasterze, ale i spacery po okolicy, w której trudno znaleźć żywą duszę. Przed przybyciem należy się jednak upewnić, czy jest możliwość nocowania w nim, ponieważ na początku 2014 roku w wyniku pożaru spłonęły budynki mieszkalne. Cerkiew i zabytkowe budynki pozostały jednak nienaruszone.