Blisko 60 tras w ofercie Wizz Air, Ryanair i PLL LOT na lato 2021
To już drugi z rzędu niepewny i nietypowy sezon letni, zwłaszcza, że wystartuje on dopiero w połowie czerwca. Niemniej lato 2021 zapowiada się dość obiecująco, dla spragnionych zagranicznych podróży. Przynajmniej jeśli chodzi o ofertę 3 największych linii w Polsce, czyli Wizz Air-a, Ryanair-a i PLL LOT.
Niskobudżetowy przewoźnik z Irlandii w minioną środę zaprezentował już swoją obfitą siatkę połączeń na lato 2021. A prezentuje się ona następująco:
- Warszawa – Modlin – Koszyce,
- Warszawa – Modlin – Praga,
- Warszawa – Modlin – Rodos,
- Warszawa – Modlin – Zadar,
- Warszawa – Modlin – Bari,
- Warszawa – Modlin – Katania,
- Warszawa – Modlin – Zakhyntos,
- Kraków – Santorini,
- Kraków – Korfu,
- Gdańsk – Zadar,
- Gdańsk – Santorini,
- Gdańsk – Chania,
- Gdańsk – Billund,
- Wrocław – Korfu,
- Wrocław – Lwów,
- Wrocław – Olsztyn,
- Wrocław – Zadar,
- Poznań – Birmingham,
- Poznań – Wenecja,
- Poznań – Pula,
- Poznań – Lwów.
- Katowice – Trapani,
- Katowice – Oslo.
Od połowy czerwca do gry wejdzie także Wizz Air ze swoimi nowymi letnimi kierunkami tj.:
- Warszawa – Heraklion,
- Kraków – Heraklion,
- Warszawa – Santorini,
- Kraków – Santorini,
- Katowice – Korfu,
- Gdańsk – Split,
- Warszawa – Burgas,
- Warszawa – Chania,
- Warszawa – Rodos,
- Warszawa – Zakhyntos,
- Gdańsk – Burgas,
- Warszawa – Palma de Malloraca,
- Poznań – Split,
- Lublin – Split,
- Kraków – Split,
- Gdańsk – Heraklion,
- Gdańsk – Santorini,
- Warszawa – Saloniki,
- Warszawa – Preweza,
- Wrocław – Split,
- Poznań – Burgas.
Wakacyjne oferty w wakacyjnych cenach
W zeszłym tygodniu wspominaliśmy na naszym facebook’u, także o wakacyjnej ofercie PLL LOT. Z dniem 18 czerwca uruchomi on kilkanaście nowych tras z 6 polskich lotnisk. W rozkładzie znajdziemy takie trasy jak:
- Gdańsk – Burgas,
- Katowice – Kalamata,
- Katowice – Barcelona,
- Katowice – Burgas,
- Katowice – Aktion (Leukada w regionie Wysp Jońskich),
- Katowice – Ateny
- Katowice – Samos,
- Katowice – Warna.
- Poznań – Majorka,
- Rzeszów – Zadar,
- Warszawa – Tivat,
- Warszawa – Batumi,
- Wrocław – Barcelona,
- Wrocław – Kos.
Już na pierwszy rzut oka widać, że wspomniane wcześniej linie stawiają raczej na tzw. „bezpieczne” destynacje. Czyli jednym słowem takie, które od lat cieszą się dużym zainteresowaniem wśród Polaków i mają jasne kryteria odnośnie wjazdu.
Wydawać by się mogło, że w związku z trwającą pandemią i mniejszym popytem na podróże zagraniczne, ceny wywindowane przez przewoźników będą odpowiednio niższe. Ale ku zaskoczeniu wszystkich tak się nie stało. Bowiem ani Wizz Air ani tym bardziej LOT nie mają szczególnie tanich biletów. Można by śmiało powiedzieć, że ceny są na typowo “wakacyjnym” poziomie. Zresztą, o tym, ze tak tanio jak rok temu już nie będzie, mówił już jesienią Michał Fijoł, członek zarządu LOT ds. handlowych.
Czy takie posunięcie ze strony przewoźników, w ostatecznym rozrachunku wyjdzie im na dobre? Wielu ekspertów twierdzi, że w związku z wielomiesięcznym zamknięciem w domu, Polacy są tak „głodni” wakacji, że są w stanie zapłacić za nie więcej. Zważywszy, że wielu z nich zdążyło przez ten czas zgromadzić pewne środki. Czy takie stwierdzenia są zasadne? Okaże się niebawem.