Naturalne atrakcje Irlandii – wyspa przyrodniczych cudów
Irlandia to wspaniałe miejsce dla miłośników pieszych wędrówek, okraszonych kapitalnymi krajobrazami. Pośród fascynujących wzniesień i magicznych zielonych równin, pojawia się kilka wręcz hipnotyzujących cudów natury, które na długo zapadną w pamięci każdego podróżnika.
Klify Moheru – 200 metrów nad oceanem
Podczas wyprawy po wyspie w swoim grafiku musisz uwzględnić wizytę na klifach Moheru. To zdecydowanie najpopularniejsze naturalne atrakcje Irlandii, które corocznie przyciągają ponad milion turystów. Przybyli goście mają okazję zobaczyć unikatowy widok pionowych ścian, wyrastających z wód Oceanu Atlantyckiego.
Strome formacje ciągną się przez osiem km wzdłuż zachodniego wybrzeża. Ich maksymalna wysokość wynosi 214 metrów. Punkt ten znajduje się na północ od zbudowanej na początku XIX wieku wieży O’Briena, która jest jednym z głównych spotów widokowych. Z jej szczytu, w słoneczny dzień, można dostrzec wyspy Aran, zatokę Galway oraz wyniosłe pasma górskie Maumturks i Twelve Pins. Oprócz fantastycznych widoków, turystom towarzyszy szum fal, które momentami z wielką siłą i hukiem odbijają się od wapiennych skał. Osoby z lękiem wysokości muszą trzymać się z dala od krawędzi klifów, przy których często nie ma żadnego ogrodzenia.
Na miejsce najlepiej dostać się z Galway, skąd podróż samochodem potrwa 1,5 godziny. Szczególnie polecane jest odwiedzenie klifów tuż przed zachodem słońca.
Grobla Olbrzyma – niesamowita twórczość natury
Przybywając na The Giant’s Causeway (na polski, Grobla Olbrzyma), trudno zrozumieć, w jaki sposób ta formacja skalna powstała bez udziału ludzkiej ręki. Na wybrzeżu znajduje się ok. 40 tysięcy bazaltowych kolumn, z których większość ma kształt równych sześcioboków. Krajobraz wygląda jak nieco zniszczona średniowieczna droga, choć najwyższe z kolumn sięgają aż 12 metrów.
Tak naprawdę ta niecodzienna płaszczyzna powstała 60 milionów lat temu w wyniku wybuchu wulkanu i szybkiego stygnięcia lawy. Oczywiście miejsce doczekało się również swojej legendy. Irlandzki olbrzym Finn McCool miał zacząć tutaj budowę drogi do Szkocji, aby dopaść Benandonnera. Rywal okazał się jednak zbyt wielki, dlatego Finn po powrocie przebrał się za dziecko. Po przybyciu do Irlandii Benandonner, widząc spore zawiniątko w kocu, również przestraszył się możliwych rozmiarów dorosłego osobnika i sam uciekł w popłochu, przy okazji niszcząc drogę.
Grobla Olbrzyma znajduje się na północnym wybrzeżu Irlandii Północnej, trzy km od miejscowości Bushmills.
Pierścień Kerry – podróż po fascynującej scenerii
Na południowym zachodzie Irlandii znajduje się najdłuższa i zdecydowanie najpiękniejsza, zataczająca koło droga. Pierścień Kerry liczy sobie 179 km i prowadzi wzdłuż półwyspu Iveragh przez malownicze wioski, zielone pastwiska, przerażające klify, fantastyczne plaże, średniowieczne ruiny, jeziora i wzgórza.
To świetne rozwiązanie na jednodniową podróż, a najlepszą bazę wypadową z restauracjami i noclegami mają miasteczka Killorglin i Kenmare. Wśród wielu popularnych spotów warto wymienić pałac Muckross House, fort Staigue, dom Daniela O’Connella – Derrynane House, zamek Ross czy punkt widokowy Ladies View. Większość drogi wiedzie przez urokliwe tereny Parku Narodowego Killarney.
Wyspy Aran – czas stanął w miejscu
Będąc w Galway, warto wsiąść na prom i udać się na trzy wyspy Aran – największą Inishmore, następnie Inishmaan i najmniejszą Inisheer. Wszystkie charakteryzują się unikatowym krajobrazem. Na wietrznych i bezdrzewnych terenach nie widać samochodów, a mieszkańcy wciąż kultywują dawne tradycje rękodzieła czy rybołówstwa. W małych urokliwych wioskach można poczuć ducha dawnej Irlandii, a mieszkańcy wciąż używają narodowego języka iryjskiego.
Na fascynującą scenerię składają się klify, wapienne korytarze i bezludne plaże. Dodatkowo, na miejscu znajdują się starożytne fortyfikacje, wraki statków i piękne małe wioski. Jeśli chcesz zwiedzać wyspy na własną rękę, warto wypożyczyć rower.
Naturalne atrakcje Irlandii – Burren
Spacer po olbrzymim płaskowyżu Burren przypomina podróż po innej planecie. Na ponad 200 km2 rozciągają się wielkie wapniowe płyty, a gdzieniegdzie wyrastają zdumiewające formacje skalne. Nie ma tu drzew i charakterystycznych pastwisk, które mienią się zielonością na większości pocztówkach z Irlandii. Mimo to, miejsce jest prawdziwym rajem dla botaników – według dokładnych danych znajduje się tutaj 635 gatunków drobnych roślin. Burren to również miejsce, które w Irlandii upatrzyły sobie wielobarwne motyle.
Na płaskowyżu zachowało się również wiele prehistorycznych grobowców, tzw. dolmenów. To konstrukcje złożone z pionowych skał wbitych w ziemię i przykrytych innymi płaskimi głazami. Dodatkowo, na miejscu warto obejrzeć wysoki celtycki krzyż w wiosce Kilfenora i kilka okrągłych fortów, na czele z Cahercommaun.
Miejsce znajduje się w regionie County Clare, a kończy na wybrzeżu, przy wspomnianych klifach Moheru.
Pogoda – w Irlandii nigdy nie możesz być jej pewien
Po wyspie najlepiej poruszać się wypożyczonym samochodem. Naturalne atrakcje Irlandii są rozlokowane w różnych miejscach, najczęściej z dala od głównych turystycznych miast. W samochodzie można się również schować na wypadek niekorzystnej pogody, a powiada się, że występują dni, w których można doświadczyć wszystkich czterech pór roku.
Najlepiej popularnie nazywaną zieloną wyspę odwiedzać późną wiosną i latem. Średnie temperatury wahają się w granicach 14-16 stopni Celsjusza. Deszczu można spodziewać się zawsze.