Szlakiem mołdawskich winnic
Mołdawia jest krajem bardzo atrakcyjnym turystycznie, mimo iż brak temu państwu dostępu do morza, zaś w architekturze i na ulicach miast widać smutne dziedzictwo postsowieckie. Ci, którzy nie ograniczają swoich wakacyjnych planów do odhaczania listy zabytków, z pewnością zachwycą się mnogością atrakcji nieoczywistych, ciężkich do znalezienia gdziekolwiek indziej. Do najbardziej fascynujących spośród nich należą mołdawskie winnice.
Winny luksus
W Krikowej, zlokalizowanym około piętnastu kilometrów na północ od Kiszyniowa miasteczku, znajduje się jedna z najbardziej eleganckich winiarni na świecie. Swoje kroki kierują tam nie tylko mołdawscy biznesmeni i politycy, lecz także sławy światowe – miejsce to słynie m.in. z organizacji pięćdziesiątych urodzin Władymira Putina czy przyjęcia Jurija Gagarina po powrocie z kosmosu. Ponad milion butelek eleganckich win, znajdujących się nawet sto metrów pod powierzchnią ziemi, należy do gatunków nagradzanych i lubianych przez smakoszy. W tym punkcie podróży szlakiem mołdawskich winnic na szczególną uwagę zasługuje czerwone wino musujące, kodrinskoie-sparkling, bliźniaczo podobne do oryginalnych, francuskich szampanów. Wycieczka po winnicy w Krikowej to oczywiście nie tylko zwiedzanie oraz słuchanie na temat alkoholu, ale również degustowanie. Za możliwość dowiedzenia się absolutnie wszystkiego na temat mołdawskiej sztuki fermentacyjnej oraz skosztowania co najmniej czterech win zapłacimy około 20 EUR.
Czerwono i słodko w Kagule
Podczas wycieczki szlakiem mołdawskich winnic bardzo dobrym pomysłem wydaje się być skierowanie ku południowej części kraju. W położonym w dolinie Prutu winiarskim regionie Kaguł szczególnie popularne są wina słodkie i czerwone. Tak popularne odmiany winogron jak Merlot, Cabernet Sauvignon czy Rara Neagră zapewniają regionalnym alkoholom odpowiednią głębię i konsystencję. Nie bez znaczenia pozostaje również klimat, warunkowany poprzez bliskość Morza Czarnego. Wycieczka do Kagułu jest idealnym pomysłem na wakacje połączone z urlopem zdrowotnym – znajdujące się tam źródła mineralne, ośrodki uzdrowiskowe oraz spa z pewnością pozwolą turystom na wypoczynek, szczególnie biorąc pod uwagę atmosferę kreowaną przez powolne sączenie wina.
Rekordowym szlakiem mołdawskich winnic
Niewiele osób wie, że największe składy win na świecie znajdują się właśnie w Mołdawii. W założonej w 1969 r. winnicy w Mileştii Mici przechowywane są niemal dwa miliony butelek wina, dzięki czemu miejsce to trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa. Eksportowane na cały świat alkohole przechowywane są w piwnicach mierzących do dwustu kilometrów długości. Utrzymywana tam w przeciągu całego roku temperatura (od 12 do 14 stopni) jest idealna do składowania czerwonych win, które stanowią siedemdziesiąt procent trunków złożonych w winnicy. Najtańsze oferty wycieczek po obszernym składzie rozpoczynają się od 10 EUR, a niewiele większa inwestycja pieniężna pozwala na opuszczenie winnicy ze sporym zapasem trunków. Uważać należy za to na kiepską infrastrukturę turystyczną w okolicy miasteczka, rekompensowaną jednak przez bliskość stołecznego Kiszyniowa (18 km na północ od Mileştii Mici), w którym ze znalezieniem noclegu nie powinno być problemu.
Północne wina białe
Wielbiciele białych win mogą się poczuć na południu i w centrum Mołdawii odtrąceni, jednak braki w ich ulubionych gatunkach win rekompensuje z nawiązką północny region winiarski tego kraju – Balti. Wśród winnych gron tam rosnących wyróżnić należy Aligote, Feteasca oraz Traminer, gatunków wręcz stworzonych do bycia podstawą najlepszych białych win. Ta część państwa znana jest również z produkcji alkoholi znacznie mocniejszych: winnych wódek, brandy, koniaków czy win wysoko alkoholizowanych. Szczególnie wartym uwagi miejscem tego regionu są Bielice, drugie największe miasto Mołdawii, znane Polakom ze względu na dość liczną Polonię tam zamieszkującą.
Wino od wytwórców ludowych – Gagauzja
Podróżnicy stroniący od wielkich miast doskonale wiedzą, że obszary znane z wysokiego poziomu ubóstwa oraz niskiego stopnia industrializacji są jednocześnie miejscami pełnymi gościnnych, uczynnych i niezwykle pomocnych ludzi. Jedną z takich krain jest Gagauzja, autonomiczny obszar Republiki Mołdawskiej ze stolicą w Komracie. Region ten słynie z pełnego przekroju win wytwarzanych przez okoliczną ludność, a na nieufnych czekają w centrum miasta sklepy oferujące podobne trunki w niezwykle przystępnych cenach, rozpoczynających się od 0,5 EUR. Ze względu na brak satysfakcjonującej infrastruktury turystycznej podobnej do dwóch największych winnic kraju, zwiedzający Gagauzję powinni nastawić się na poznawanie okolicy i związanych z nią rzeczy wprost z ust mieszkańców. Spore zaciekawienie wzbudzić mogą wśród odwiedzających muzea poświęcone lokalnej kulturze i historii.