Park Narodowy Purnululu
Widoki zapierające dech w piersiach, strome stoki i niepowtarzalne formacje skalne co roku przyciągają wielu turystów. Geologiczne cuda natury i pozostałości sztuki Aborygenów – wszystko to znajdziemy w jednym spośród 600 parków narodowych w Australii.
Park Narodowy Purnululu – skrywane piękno
Zachodnia Australia, leżąca nad Oceanem Indyjskim, to obszar zajmowany głównie przez pustynie i półpustynie, ale także przez winnice, wąwozy i wspaniałe plaże. Znajdziesz tam również wspaniały Park Narodowy Purnululu, rozciągający się na powierzchni prawie 240 tysięcy hektarów. To idealne miejsce dla wytrwałych podróżników i poszukiwaczy przygód. Aby tam dotrzeć, trzeba przemierzyć tropikalną sawannę oraz przedostać się przez bezkres pustkowia. Park został utworzony w 1987 roku, ze względu na botaniczne oraz geologiczne znaczenie tego obszaru. Stało się to dzięki ekipie filmowej kręcącej dokument o tej części kontynentu australijskiego.
W 2003 roku Purnululu wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mimo tak późnego odkrycia tego miejsca, jest ono znakomicie przygotowane dla przybywających tu turystów. Posiada bardzo dobrze przygotowane trasy spacerowe, wspaniałe wąwozy oraz masyw niezwykłych skał zbudowanych z piaskowca. Liczne szlaki, umożliwiające kilkugodzinną a nawet kilkudniową wędrówkę, loty widokowe i doskonale wyszkolona obsługa zachęcają do odwiedzin. Ponadto Park Narodowy Purnululu na swoim terenie oferuje nocleg na dwóch kempingach. Jeśli jednak wolisz bardziej konwencjonalną formę zakwaterowania, możesz skorzystać z hoteli różnej klasy znajdujących się w niedalekiej okolicy.
W zachodniej części Australii warunki naturalne są dość surowe: upalne i suche powietrze, temperatura wzrasta czasami nawet 40° Celsjusza. Takie okoliczności mogą stanowić nie lada gratkę dla osób lubiących wyzwania. Teren parku dla zwiedzających otwarty jest jedynie w porze suchej, czyli od kwietnia do grudnia. Jeżeli mamy zamiar odwiedzić te tereny w innych miesiącach niż letnie, możemy skorzystać z lotów widokowych nad Purnululu. Należy pamiętać, że przed wyprawą do parku i po powrocie powinniśmy zarejestrować się w centrum dla zwiedzających.
Geologiczny skarbiec
Najbardziej znaną częścią parku jest obszar określany mianem Bungle Bungle, niezwykle bogaty pod względem przyrodniczym i krajobrazowym. Teren ten znajduje się pomiędzy dwoma rzekami, Ord oraz Red Rock Creek. Jego główną atrakcją są, przyjmujące niezwykłe kształty, formy skalne. Ich wysokość sięga nawet 578 m n.p.m. a wiek przez geologów szacowany jest na około 350 milionów lat.
W wyniku erozji wietrznej, która oddziaływała na nie przez miliony lat, skały zyskały niesamowity kształt gigantycznych zaokrąglonych stożków i wieżyczek o bardzo stromych ścianach. Przez turystów często porównywane są do stogów siana lub wielkich uli. Bungle Bungle powstały z piaskowca, warstw krzemionki oraz glonów. To właśnie dzięki takiej strukturze wyglądają jak zbudowane z poziomych pomarańczowych oraz szarych pasów. Wpływ na kolor skał mają fotosyntezujące sinice oraz warstwy krzemionki. Wszystko to w połączeniu z piaskowcem tworzy wyjątkowo delikatne skały. Ze względów bezpieczeństwa zakazane jest wspinanie się po nich oraz poruszanie się poza wyznaczonymi szlakami turystycznymi.
Ponadto w Bungle Bungle, pomiędzy skałami, znajdują się liczne wąskie wąwozy i przesmyki. Jednym z nich jest Echidna Chasm. Ma głębokość od 25 do 30 metrów a odległość miedzy ścianami w niektórych miejscach wynosi zaledwie jeden metr. Jedna z wyznaczonych tras pieszych prowadzi do niezwykłego miejsca na tym terenie, Wąwozu Katedralnego. To ogromny rozmiarów naturalny amfiteatr. Inna natomiast wiedzie wprost do punktu zwanego Black Rock Pool, czyli głębokiego basenu z lodowatą wodą.
Teren Aborygenów
Szacuje się, że od czasów prehistorycznych na terenie Parku Narodowego Purnululu mieszkali Aborygeni. Dowodem na ich obecność są naskalne rysunki oraz miejsca pochówku liczące nawet 24 tysiące lat. Cały łańcuch Bungle Bungle Aborygeni traktują jako miejsce święte. Ponadto spacerując wśród niezwykłych skał spotkać można około 130 gatunków ptaków oraz wiele endemicznych zwierząt.
Aby odwiedzić Australię, najlepiej dolecieć do jednego z większych miast i tam skorzystać z bogatej siatki lotów międzymiastowych. Z Polski z jedną przesiadką dostaniemy się z Warszawy do Melbourne i Sydney, Perth, Adelajdy, Brisbane.