Turkmenistan. Wrota Piekieł – czy istnieją naprawdę?
Jedno spojrzenie w głąb płonącego krateru może sprawić, że każdy uwierzy w istnienie piekła. Znajdująca się w Turkmenistanie na Pustyni Kara-kum potężna jama, wyrzucająca od wielu lat na powierzchnię płomienie ognia, nieustannie zachwyca i przeraża odwiedzających. Sprawdź, jaką tajemnicę kryją w sobie tzw. Wrota Piekieł.
Turkmenistan. Wrota Piekieł
Każdego roku Turkmenistan odwiedzają tłumy turystów. Co takiego może przyciągać podróżnych do tego pustynnego, azjatyckiego kraju? Najczęstszą przyczyną jest chęć ujrzenia bramy do piekła. W północnej części kraju, w pobliżu miejscowości Derweze na pustyni Kara-kum, znajduje się potężny, płonący krater, nazwany przez tubylców „Wrotami Piekieł”. Niektórzy twierdzą, że jest to miejsce pobytu samego diabła. W okolicy panuje bardzo wysoka temperatura, a sam widok jest równie fascynujący, co przerażający.
Jak powstała płonąca jama?
Jedna z największych atrakcji w zachodniej części Azji powstała właściwie przez przypadek. W 1971 roku radzieccy geologowie prowadzili w tym miejscu odwierty w poszukiwaniu gazu ziemnego. Podczas wykonywanych prac, natrafili na położone płytko pod ziemią złoża. W pewnym momencie strop pod platformą wiertniczą zapadł się, tworząc gigantyczny krater o średnicy około 70 i głębokości 25 metrów. Z otworu natychmiast zaczął się ulatniać niebezpieczny dla atmosfery i człowieka metan. Badacze postanowili wypalić go w ciągu kilku dni i podpalili gaz, który płonie nieprzerwanie już od ponad 40 lat…
Na kiedy planować wyprawę do bram piekła?
Północna część Turkmenistanu znajduje się w strefie klimatu umiarkowanego kontynentalnego suchego z mroźnymi zimami i gorącymi latami. Najlepszym czasem na odwiedzenie tego kraju ze względu na temperaturę powietrza jest więc okres wiosny oraz jesieni. W marcu i kwietniu jednak można spodziewać się znacznych opadów deszczu.
Mimo wszystko wielu turystów bardzo chętnie odwiedza Turkmenistan. Wrota Piekieł robią największe wrażenie szczególnie nocą, kiedy całą pustynię pokrywa ciemność i tylko w jednym miejscu żarzy się ogień, pochodzący z potężnego krateru. Płonąca jama widoczna jest z odległości wielu kilometrów. Wraz ze zbliżaniem się do niej wzrasta temperatura powietrza oraz napięcie w człowieku. Żaden opis nie jest w stanie oddać tego uczucia, które towarzyszy spoglądającym w głąb ogarniętej ogniem jaskini. Jednak każdy, kto tego dokona, z przekonaniem stwierdza, że jest to prawdziwe wejście do piekła.
Dodatkowe atrakcje i nocleg
W pobliżu płonącego krateru, znajdują się jeszcze dwa, które również są warte uwagi. Jeden z nich zawiera turkusową wodę, tworzącą jezioro. Drugi z kolei całkowicie wypełniony jest jasnoszarym, bulgoczącym błotem.
Atrakcję może stanowić również pobyt na ogromnej pustyni, a także spotkanie z niezwykle gościnnymi mieszkańcami pobliskiej osady Derweze. U nich również można szukać noclegu. W pobliżu krateru znajdują się pola namiotowe, na których także można przenocować. Najlepiej jednak wykupić zorganizowaną wycieczkę w stolicy kraju Aszchabadzie, którą można przy okazji zwiedzić. Organizatorzy zapewnią wówczas wyżywienie, transport oraz nocleg.
Jak dostać się do Turkmenistanu?
Lot z Warszawy do Aszchabadu liniami Turkish Airlines jest jednym z lepszych rozwiązań, jeżeli chcesz odwiedzić Turkmenistan. Wrota Piekieł znajdują się w odległości ok. 270 km od stolicy kraju. Podróż z Polski samolotem wiąże się z oraz przesiadką w Stambule. Po nieco ponad 10-godzinnym locie, dotrzesz na miejsce.