5 powodów, dla których warto odwiedzić Islandię
Kraj lodu i ognia, kraj Wikingów, kraj wulkanów, kraj gejzerów… lista przydomków, którymi turyści i rdzenni mieszkańcy obdarzyli Islandię, jest niespotykanie długa. To zadziwiające, ile ta wyspa, zamieszkała zaledwie przez około 330 tysięcy ludzi, ma o zaoferowania przybyłym gościom. Większość z tych atrakcji to dzieła wyłącznie natury! Warto odwiedzić te zakątek z co najmniej 5 powodów.
Garść praktycznych informacji
Islandia to kraj położony na wyspie na pograniczu Oceanu Arktycznego i Atlantyckiego. Mimo, że znajduje się blisko koła podbiegunowego, to nie panuje tam wieczny chłód, choć oczywiście jadąc tam, nie powinniśmy spodziewać się upałów. Latem dni są bardzo długie i dość chłodne, a zimą trwają tylko parę godzin. Pogoda w Islandii jest bardzo zmienna – nierzadko zdarza się, że w ciągu jednej doby możemy tu doświadczyć wszystkich czterech pór roku. Jeśli wybieramy się na wycieczkę do tej „krainy lodu” w okresie zimowym, to musimy zaopatrzyć się w ciepłą odzież i wiatrówkę przeciwdeszczową, bowiem wiatr, deszcz i sztormy to zdecydowanie często zdarzają się w tym okresie. Jednak nie należy się tym zniechęcać, ponieważ zimą mimo chłodu możemy zobaczyć tam jedno z najpiękniejszych zjawisk, jakim jest zorza polarna – dla tego widoku z pewnością warto odwiedzić Islandię.
Powód 1: W Islandii możesz zadbać o swój umysł i ciało…
Na terenie Islandii mamy do czynienia z dużą aktywnością wulkaniczną, co skutkuje między innymi tym, iż w tym kraju znajduje się wiele kąpielisk termalnych. W tego typu basenach zawsze spotkamy tłumy ludzi, ponieważ Islandczycy publiczne kąpiele sami określają jako element ich kultury. Uważają, że te gorące kąpiele doskonale wpływają zarówno na umysł jak i na ciało – pozwalają im się zregenerować i odpowiednio zrelaksować. Wizyta w basenie termalnym to też oryginalny (a dla Islandczyków zupełnie powszedni) sposób na spędzenie czasu z przyjaciółmi. Dodatkowo, ta ciepła kąpiel ma też właściwości lecznicze – mleczna, bardzo bogata w minerały woda wspaniale radzi sobie z chorobami skóry czy alergiami.
W Islandii znajdziemy ponad 100 odkrytych basenów. Woda w każdym z nich ma około 40 stopni Celsjusza. Najbardziej popularny wśród turystów jest basen Błękitna Laguna – to jedna z największych atrakcji w całej Islandii. Kompleks mieści się pośrodku pola lawy, którego czerń znakomicie kontrastuje z turkusową, parującą wodą w kąpielisku. Dla pobytu w tym przepięknym zakątku, gwarantującym pełen relaks dla ciała i umysłu, warto odwiedzić Islandię.
Błękitna Laguna czynna jest przez cały rok. Dorośli za bilet muszą zapłacić 23 euro, starsi powyżej 65. roku życia oraz nastolatkowie w wieku 13-14 lat – 7 euro, a dzieci poniżej 13 lat mogą korzystać z dobrodziejstw tego miejsca za darmo.
Powód 2: Gejzery, wodospady… dla nich warto odwiedzić Islandię!
Islandia obfituje w różnego rodzaju atrakcje, których twórczynią jest wyłącznie natura. Należą do nich gejzery, których występowanie również związane jest z dużą aktywnością wulkaniczną.Gejzer to źródło termalne. W momencie, kiedy temperatura w nim osiągnie 100 stopni Celsjusza, gejzer nagle „wybucha”, wystrzelając w powietrze wrzącą wodę i parę wodną. Największym czynnym gejzerem w Islandii jest Strokkur, który wyrzuca słup wody na wysokość około 30 metrów. „Erupcja” ma miejsce co około 10 minut.
Wodospady to kolejny prezent, jaki natura podarowała Islandii. Są dosłownie wszędzie. Potrafią pojawić się całkiem znienacka, kiedy nawet ich nie szukamy. Od malutkich, przypominających strumyczki, usiłujące wydostać się spomiędzy skał, do ogromnych, hałaśliwych rzek, spadających z wysokich gór. Wszystkie są imponujące, a na szczególną uwagę zasługuje Seljalandfoss, który mierzy ponad 60 metrów. Niebywałą atrakcją jest nocleg w campingu umieszczonym za tym wodospadem – można tam obserwować spadającą wodę „od wewnątrz” wodospadu. Niesamowity widok!
Powód 3: W Islandii możesz poczuć się jak w bajce…
Islandia może poszczycić się również jedynymi w swoim rodzaju górami, znajdującymi się w regionie Landmannalaugar. Dzięki zawartych w skałach minerałach, a także niezwykle bujnej roślinności, te góry są niezwykle kolorowe – stąd też ich „tęczowy” przydomek. Patrząc na ten mieniący się wszystkimi kolorami tęczy górski teren można odnieść wrażenie, że to miejsce nie z tego świata. Nieopodal znajduje się także wulkan Hekla. To najwyższy czynny wulkan w kraju, który idealnie wpasowuje się w ten kolorowy górski krajobraz, i dodaje mu trochę mrocznej tajemniczości. Baśniowe tęczowe góry i majestatyczny, ciemny, przy wierzchołku pokryty śniegiem wulkan – to kontrastowe połączenie robi wrażenie!
Powód 4: Rejkiavik – warto odwiedzić Islandię, by zobaczyć najdalej wysuniętą na północ stolicę świata!
Rejkiavik to islandzkie miasto, które jest wizytówką całego kraju i idealnie oddaje klimat całej wyspy. Ten klimat jest jedyny w swoim rodzaju, i albo się w nim zakochamy i będziemy chcieli tu wracać, albo uznamy go za smętny i depresyjny, i więcej tutaj nie przyjedziemy. Warto jednak dać Rejkiavikowi szansę i nie oceniać go po pozorach. Stolica Islandii faktycznie w niczym nie przypomina innych, bardziej popularnych, głośnych i wiecznie zatłoczonych stolic europejskich. Nie znajdziemy tutaj wielkich drapaczy chmur, ani przytłaczających nowoczesnych budynków, a zamiast tego naszym oczom ukażą się drewniane niskie domki, ukryte w gęstej, wszechobecnej mgle. Panuje tutaj cisza, spokój i melancholijny nastrój. Zwiedzając Rejkiavik, nie musimy gnać po całym mieście i odhaczać w pośpiechu w swoim notesiku zobaczonych już atrakcji. Stolicę Islandii poznaje się inaczej – spacerując niespiesznie po niezatłoczonych uliczkach, podziwiając krajobrazy wokół, obserwując przejawy dyskretnej, nienarzucającej się awangardowej sztuki na ulicach miasta…
Powód 5: W Islandii czas płynie wolniej…
Będąc w Islandii, nie można oprzeć się wrażeniu, że czas nagle zwalnia, świat wokół uspokaja się, a my w końcu mamy czas na wsłuchanie się we własne myśli. Umożliwia nam to przede wszystkim niewiarygodna bliskość przyrody. W Islandii natura jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Poza tym jest to miejsce, któremu obce są miejski zgiełk, hałas, zatłoczone ulice. W Islandii mieszka zaledwie nieco ponad 330 tysięcy ludzi, a gęstość zaludnienia wynosi tam 3osoby/km2. Dla porównania, w Polsce mieszka 38 milionów ludzi, a gęstość zaludnienia wynosi 123 osoby/km2… Te liczby robią jeszcze większe wrażenie w przypadku Rejkiaviku, gdzie gęstość zaludnienia wynosi 435osób/km2, podczas gdy w Londynie wynosi ona… 5354osób/km2. To naprawdę kolosalna różnica. W Islandii, spacerując po mniej uczęszczanych regionach, na przykład po górach, przez cały dzień można nie spotkać żadnego człowieka…
Islandia to kraj, który niewątpliwie warto odwiedzić, i to nie tylko dla tych pięciu wymienionych tu powodów. Jednak ze wszystkich przesłanek do przyjechania do tego zakątka świata, dwie wydają się szczególnie ważne – jest to możliwość obcowania z naturą, której cuda dostrzegamy na każdym kroku, a także okazja do wyciszenia się i zajrzenia w głąb siebie, o którą tak trudno w dzisiejszych czasach.