Atrakcje Sarajewa, które trzeba zobaczyć

Sarajewo to miasto, które długo nie daje o sobie zapomnieć. Z jednej strony zachwyca, z drugiej – zasmuca i zmusza do refleksji. Jest tak samo piękne, jak i szokujące. Tutaj krzyżują się różne religie, kultury, wartości i przekonania. I wreszcie – to miejsce jest bogatą skarbnicą wiedzy historycznej, która sprawia, że niczym bumerang wciąż chcemy tutaj wracać, aby dowiedzieć się więcej, i więcej.

Niewątpliwie zaletą tego miasta jest to, że pozostaje atrakcyjne przez cały rok. Lata są tutaj gorące, a zimy łagodne. Zatem do Sarajewa możemy wybrać się o każdej porze roku. Zależy to tylko od tego, która jest dla nas bardziej odpowiednia na zwiedzanie.

Sarajewo – miasto naznaczone przeszłością

Sarajewo to stolica Bośni i Hercegowiny, położona w centralnej jej części. Gdy przyjrzymy się temu miastu bliżej i dokładniej, zauważymy, że jego historia to wierne odzwierciedlenie dziejów tego bałkańskiego kraju, w którym się znajduje. Sarajewo wciąż nosi wyraźne znamiona wojny, która w latach 90. ubiegłego wieku toczyła się na terenie byłej Jugosławii. Osoby zainteresowane historią, zwłaszcza tą dwudziestowieczną, będą bardzo zadowolone z wizyty w stolicy Bośni, ponieważ znajdą w niej liczne ślady wydarzeń, które miały tu miejsce w bliższej lub dalszej przeszłości. Będąc w Sarajewie, warto zobaczyć choćby te najważniejsze z nich.

Pierwsze takie miejsce to „Aleja snajperów”. To nieoficjalna nazwa jednej z głównych ulic w Sarajewie (Ulica Zmaja od Bosne), która w czasach wojny domowej w latach 90. służyła za przyczółek wielu snajperom. Ci wytrawni strzelcy okupowali także wzgórza, otaczające miasto. Teraz, kiedy znajdziemy się na którymś z tych z nich, możemy podziwiać przepiękną panoramę Sarajewa, roztaczającą się z jego wierzchołka. Na niektórych z nich widoczne są jednak zmuszające do chwili zastanowienia liczne, małe, białe pomniki – to nagrobki ludzi poległych w czasach wojny. Takich cmentarzy jest w Bośni bardzo dużo, szczególnie na wzgórzach.

Ważny z punktu widzenia historycznego jest także tunel pod sarajewskim lotniskiem, zbudowany podczas oblężenia Sarajewa w latach 1992-1996. Łączył on odcięte od świata centrum miasta z terenami niezawładniętymi przez Serbów. Dzięki niemu uwięziona ludność otrzymywała wodę, pożywienie, a także broń.

Spacerując ulicami Sarajewa, warto zwrócić uwagę na tak zwane „róże sarajewskie” na chodnikach. W wielu miejscach, gdzie podczas wojny zginęli ludzie, ubytki po pociskach zalane zostały czerwoną żywicą. To symbol upamiętniający poległych ludzi.

W Sarajewie istnieją też ślady historii bardziej odległej, niż lata 90. Przykładem może być tzw. Wieczny Ogień, znajdujący się przy tablicy upamiętniającej ofiary II wojny światowej. Płonie on prawie nieprzerwanie od 1946 roku. Drugim przykładem może być most nad rzeką Miljacka, na którym doszło do zamachu na księcia Franciszka Ferdynanda. To zdarzenie stanowiło bezpośrednią przyczynę wybuchu I wojny światowej. Nieopodal mostu znajduje się małe muzeum, w którym można dowiedzieć się więcej na temat tego zamachu.

Most, na którym doszło do zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda/ fot. Sylwia Madej
Most, na którym doszło do zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda/ fot. Sylwia Madej

Główne atrakcje Sarajewa – plac Baščaršija, kościoły, meczety, synagogi…

Wojna odcisnęła piętno na Sarajewie, jednak to nie znaczy, że ślady po kulach, ruiny budynków i cmentarze to jedyne, co możemy tam zobaczyć. Zdecydowanie tak nie jest. Siła i piękno tego miasta polegają właśnie na tym, że mimo wszystkiego co je spotkało, jest ono wciąż pełne zachwycających krajobrazów, wartościowych zabytków, wyjątkowych parków i nadal jest życzliwe, otwarte dla przyjeżdżających turystów.

Niewątpliwie wizytówką Sarajewa jest plac Baščaršija ze studnią Sebijl. To główne miejsce spotkań turystów z całego świata. Tutaj odczuwalny jest typowo orientalny klimat. Wszędzie porozstawiane są stragany, na których możemy kupić różnego rodzaju unikalne pamiątki. Jest też oczywiście wiele miejsc, gdzie można zjeść obiad oraz napić się słynnej arabskiej kawy czy legendarnej rakii.

Bardzo ważną częścią sarajewskiej (jak i bośniackiej w ogóle) kultury jest religia, która jest tutaj niezwykle różnorodna. Zatem atrakcje Sarajewa to w szczególności świątynie. Znajdują się tu żydowskie synagogi, muzułmańskie meczety, prawosławne cerkwie, a także kościoły chrześcijańskie. Będąc w stolicy Bośni i Hercegowiny, szczególnie warto zobaczyć Starą Synagogę – to najstarsza świątynia żydowska w mieście. Godny uwagi jest także meczet Gazi Husrev – bega. To jedna z najciekawszych pod względem architektonicznym budowli muzułmańskiej architektury sakralnej na Bałkanach. Interesująca jest także Katedra Serca Jezusowego, wykonana w stylu neogotyckim.

Muzułmanie modlący się przy meczecie Gazi Husrev- Bega/ fot. Sylwia Madej
Muzułmanie modlący się przy meczecie Gazi Husrev- Bega/ fot. Sylwia Madej

Stadion Olimpijski w Sarajewie – gratka dla turystów kochających sportowe emocje

Atrakcje Sarajewa to jednak nie tylko świątynie. Miejscem, które przyciąga prawdopodobnie największe rzesze młodych turystów, jest niewątpliwie Stadion Olimpijski Koševo. Ten obiekt niestety również został zniszczony podczas wojny bałkańskiej, jednak po zakończeniu walk odbudowano go dzięki międzynarodowemu wsparciu finansowemu. Patronem stadionu został piłkarz bośniacki Asim Ferhatović. Odbywają się tutaj najważniejsze mecze piłkarskiej narodowej drużyny Bośni i Hercegowiny.

Stadion Kosevo nie jest co prawda tak nowoczesny, jak obiekty, na których w ostatnim czasie rozgrywały się Igrzyska, jednak z pewnością jest godny uwagi. Po pierwsze dlatego, że stanowi symbol lat świetności Sarajewa. To tutaj w 1984 roku odbyły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Dwie sarajewskie drużyny piłki nożnej: FK Sarajevo i FK Zeljeznicar rozgrywały tu także swoje najważniejsze mecze z takimi drużynami, jak Manchester United, Newcastle United czy Dynamo Kyiv. Te emocjonujące rozgrywki zawsze przyciągały na stadion tłumy kibiców. Drugim powodem, dla którego warto zobaczyć ten obiekt od wewnątrz, jest roztaczający się z niego piękny widok na pobliskie malownicze wzgórza.

Stadion Kosevo/ fot. Sylwia Madej
Stadion Kosevo/ fot. Sylwia Madej

Zwiedzanie Sarajewa to nie tylko oglądanie pięknych krajobrazów i kupowanie widokówek. To miasto gwarantuje nie tylko odpoczynek w zacisznych, klimatycznych kawiarenkach na Starówce, ale także rozwój osobisty, wiążący się z poznawaniem coraz to nowych aspektów historii tego regionu. Nie ulega wątpliwości, iż turyści, którzy zdecydują się na wizytę w tej europejskiej stolicy, nie pożałują tej decyzji, i niemal pewne jest to, że będą chcieli jeszcze tu wrócić.

Dodaj komentarz