Czy CommonPass rozwiąże problem podróżowania?
„CommonPass”, to najnowszy projekt Fundacji Common Projects i Światowego Forum Ekonomicznego. Według założeń jego autorów, narzędzie to ma znacząco ułatwić podróżowanie w dobie COVID-19. Nowa technologia jest co prawda w fazie testów, jednak nie jest powiedziane, że gdy się spotka z uznaniem, nie wejdzie na stałe do naszej podróżniczej rzeczywistości.
Aktualnie wygląda to tak, że turyści pokazują na granicy wydrukowane wyniki testów lub ich zdjęcia. Dokumenty te są wystawiane w różnych językach i w różnej formie, ponieważ nie został w tym zakresie wypracowany żaden konkretny standard. Jednym słowem – dominuje chaos organizacyjny.
Być może niebawem się to zmieni. Bowiem testowanie nowego narzędzia rozpocznie się jeszcze w październiku. Dobrowolni uczestnicy polecą na pokładach Cathay Pacific Airways i United Airlines na trasach między Hongkongiem i Singapurem oraz Londynem i Nowym Jorkiem. Zadaniem władz będzie wydanie opinii na temat „CommonPass”. Kolejna tura obejmie Azję, Afrykę, obie Ameryki, Europę oraz kraje Bliskiego Wschodu.
Jak działa CommonPass?
Spójrzmy zatem, jakie obowiązki spoczywałyby wówczas na potencjalnym turyście. Po pierwsze: podróżny miałby do wykonania test na koronawirusa w autoryzowanym laboratorium, a jego wynik musiałby wgrać do telefonu. Po drugie: musiałby wypełnić formularze, których wymagają poszczególne kraje, do jakich się udaje. Na tej podstawie system potwierdzi, że turysta spełnia wymogi danego państwa i wygeneruje kod QR. Ten jest skanowany przez pracowników linii lotniczej i służby graniczne.
W cały projekt zdążyło się już zaangażować 37 krajów z sześciu kontynentów – jak podają twórcy pomysłu.
Indywidualne działania poszczególnych krajów nie są wystarczającą odpowiedzią na globalny kryzys – mówi Christoph Wolff ze Światowego Forum Ekonomicznego. Zakazy, bańki turystyczne i kwarantanny dają ochronę krótkoterminowo. Jednak kraje rozwinięte i rozwijające się potrzebują rozwiązania długookresowego.
Z powodu pandemii liczba podróży zagranicznych spadła – dodaje Diane Sabano, wicedyrektor i szef działu operacji terenowych w Amerykańskiej Agencji Ochrony Granic (U.S. Customs and Border Protecon, CBP). CBP chce być częścią projektu odbudowującego zaufanie do podróży lotniczych. Dlatego chętnie włączyliśmy się we współpracę z partnerami z branży lotniczej i agencjami federalnymi przy pilotażu CommonPassu.
Cóż, na pierwszy rzut oka wydaje się, że pomysł ten niewiele zmieni. No może poza poskromieniem bałaganu związanego z zaświadczeniami o stanie zdrowia, formularzami i całą tą „papierologią”. Zresztą czas pokaże…