Egzotyczne owoce – czego warto spróbować na zagranicznych wakacjach?

Wyruszając na daleką wyprawę nastawiamy się często nie tylko na sam wypoczynek, ale również na nowe, nieznane dotąd smaki. Wiemy, że w licznych restauracjach mamy dziś możliwość spróbowania wielu kuchni z całego świata, ale to, jak smakują na miejscu, często różni się od dań przygotowywanych z importowanych produktów lub podobnych składników. A gdyby spróbować samych owoców z lokalnych upraw, na pewno bylibyśmy zdziwieni!

Raz, że egzotyczne wakacje dają nam możliwość spróbowania nowych owoców, a dwa, że gdybyśmy zjedli te, które kupujemy w naszych polskich dyskontach, niewykluczone, że nie poznalibyśmy ich smaku.

Czerymoja

W Polsce czerymoja występuje rzadko, a to za sprawą delikatności tego owocu – trudno się go transportuje, ponieważ kilka dni po zebraniu już się psuje. Skoro powinien być tak szybko zjedzony, nie można go przewozić za granicę – na miejsce dostarczymy już w niejadalnym stanie. Można go spróbować będąc w krajach Ameryki Południowej, a w Europie – w Hiszpanii. Ma delikatny smak, dość słodki.

Mandarynki

Najlepiej smakują dojrzałe, zerwane prosto z drzewa. Do Polski dowożone są już pomarańczowe, czasami nawet znajdziemy na nich listek, jednak ich smak w miejscu gdzie rosną, jest inny. Dlaczego? Otóż owoce, które mają przetrwać w transporcie kilkanaście dni, muszą zostać zerwane z krzaka jeszcze zielone, niedojrzałe. Kiedy trafią do sklepu, będą idealnie pomarańczowe, jednak mandarynka zjedzona prosto z drzewa, dojrzewająca w pełnym słońcu, ma w sobie zupełnie inną słodycz.

Platany

Kuzyni bananów, często z nimi myleni. Można je łatwo od nich rozróżnić – platany trudno się obierają. Nierzadko traktujemy je jak warzywo – w wersji niedojrzałej, z zieloną skórą i bardzo „surowym” smakiem rzeczywiście je przypominają. Z kolei gdy już dojrzeją, skóra staje się ciemniejsza, cały owoc bardziej miękki, a smak słodki. Dojrzałe platany mogą być jedzone na surowo, podobnie jak zwykłe banany.

Figi

Figi możemy spokojnie kupić w Polsce, jednak warto spróbować ich na lokalnych targach, np. w Turcji, Portugalii czy we Włoszech. Często jedzone są jako dodatek do wytrawnych dań, tart, w postaci marmolady lub w wersji suszonej, ale i na surowo, jako deser. Aby sprawdzić, czy surowe figi już nadają się do jedzenia, wystarczy je dotknąć – jeśli są miękkie, na pewno będą słodkie. Figi prosto z drzewa możemy zjeść w ciepłych krajach na każdym kontynencie – w Argentynie, w Grecji, Maroku czy na Florydzie.

Będąc na egzotycznych wakacjach, warto spróbować kilku nieznanych dotąd owoców. Często te, które na co dzień możemy jeść w Polsce, od lokalnego sprzedawcy okazują się mieć zupełnie inny smak. Jeśli szukasz tanich lotów do dalekich miejsc, np. do Turcji, koniecznie skorzystaj z wyszukiwarki na naszej stronie Tanie loty do Turcji z Polski. Może czas na podróż szlakiem nowych smaków?