Kolonialna odsłona Meksyku – atrakcje San Miguel de Allende
Podróż do Meksyku jest wyprawą w niezwykłą krainę, w której intensywność barw, bogactwo smaków i zapachów przyprawić może o zawrót głowy. Ponadto, Meksyk to piorunująca mieszanka rdzennych, indiańskich kultur i hiszpańskich wpływów. Na tych, którzy odkryć chcą jego kolonialne oblicze czeka właśnie San Miguel de Allende.
Nieodparty urok miasta
Położone w centrum kraju San Miguel de Allende jest jednym z bardziej urokliwych, meksykańskich, kolonialnych miasteczek. Nie ma tu ani piaszczystych, karaibskich plaży, ani monumentalnych ruin azteckich świątyń, a jednak są rzesze urzeczonych owym miejscem turystów. W 1926 roku San Miguel wciągnięte zostało na listę zabytków dziedzictwa narodowego, co uchroniło miasto przed atakiem nowoczesności, zachowując w pełni jego dawny charakter.
Wijące się, wąskie, brukowane uliczki, kolorowe fasady okolicznych domów oraz bujna zieleń schowana w głębi wewnętrznych dziedzińców, wszystko to zaś zanurzone w niezwykle ciepłej barwie tutejszego słońca. Atrakcje San Miguel de Allende nie sprowadzają się jednak tylko i wyłącznie do dobrze zachowanej kolonialnej zabudowy. Miasteczko, będąc jednocześnie ostoją artystów i ludowych rzemieślników, jest prawdziwym kulturalnym zagłębiem – znaleźć można w nim liczne galerie sztuki, często odbywają się też tu koncerty czy festiwale.
Najbardziej nietypowy z okolicznych kościołów
Wśród niezwykłej, kolonialnej zabudowy szczególną uwagę przyciąga osobliwa fasada La Parroquia de San Miguel Arcangel – neogotyckiego kościoła dumnie górującego nad głównym placem miasta. U schyłku XIX wieku świątynię tę przebudowano według planu sporządzonego przez Zeferino Gutierreza – lokalnego kamieniarza do głębi oczarowanego urokiem europejskich katedr. Jak głoszą miejscowe opowieści, szkic budowli nakreślony został na piasku, a inspiracją dla niego stały się podziwiane li tylko na pocztówkach francuskie i belgijskie wizerunki sakralnych budowli. Powstała tak konstrukcja intryguje nie tylko armią smukłych, strzelistych wieży, ale i przenikliwym, różowo-pomarańczowym odcieniem elewacji niezwykle mieniącej się w promieniach tutejszego słońca. Głosy krytyki wskazują na to, że wymyślny kościół nijak nie potrafi wpisać się w architektoniczny klimat miasteczka. I choć faktycznie przyznać trzeba, że owa niesztampowa budowla przywodzi raczej na myśl styl Gaudiego niż klasycznej, hiszpańskiej, kolonialnej zabudowy, to jest ona z pewnością wartą zobaczenia i szeroko rozpoznawalną wizytówką miasta.
W labiryncie sklepów i butików
Wąskie, brukowane uliczki San Miguel de Allende okazać mogą się istnym rajem dla miłośników ludowej sztuki oraz tradycyjnego rzemiosła. Niemal na każdym rogu znaleźć można tu niewielkie galerie, przepełnione przyciągającymi oko drobiazgami, koło których naprawdę trudno przemknąć obojętnie. Tak też ukradkiem zaglądając do wnętrza owych sklepików, natknąć można się na bogaty asortyment wyrobów mosiężnych, srebrnych czy skórzanych, na ręcznie dmuchane szkło, niezwykłą ceramikę bądź kunsztowne tkactwo. Ci, którzy sięgnąć chcą do korzeni, zajrzeć powinni do butików takich jak Zocalo, La Calaca czy Tesoros, specjalizujących się w meksykańskiej sztuce ludowej. Na tych, których interesują nieco bardziej współczesne trendy, czeka Fabrica la Aurora – stylowe centrum sztuki i designu mieszczące pod swym dachem liczne artystyczne pracownie, galerie sztuki współczesnej, unikalne sklepy, a przy okazji i smakowite restauracje. Każdy zatem, kto zabrać chce skrawek meksykańskiego świata ze sobą do domu, z pewnością w San Miguel de Allende znajdzie coś dla siebie.
Wakacyjne doskonalenie umiejętności – artystyczne atrakcje San Miguel de Allende
San Miguel jest idealnym miejscem dla tych, którzy podczas wakacyjnego wypoczynku chcieliby podszkolić swe językowe kompetencje, bądź rozwinąć artystyczne zdolności. Na terenie miasta działają liczne szkoły językowe, bogatą ofertę kursów z zakresu sztuk pięknych proponują zaś lokalne galerie oraz promujący meksykańską kulturę Institutio Allende. W nim to właśnie uczestniczyć da się nie tylko w zajęciach rysunku, grafiki czy fotografii, ale i tradycyjnego meksykańskiego tkactwa bądź malarstwa. Bez problemu posiąść można też tu zdolność rzeźbienia w kamieniu, wytwarzania srebrnej biżuterii lub artystycznej ceramiki.
Warto pamiętać o tym, że prowadzone w San Miguel de Allende kursy nie są tylko spreparowaną na turystyczne potrzeby ciekawostką. Od lat 30. XX wieku działa tutaj Szkoła Sztuk Pięknych, regularne studia na poziomie licencjackim i magisterskim oferuje też Institutio Allende. Obie placówki przyciągnęły do miasta nie tylko studentów, ale i liczne grono artystów, stąd też wysoka jakość kursów w San Miguel de Allende jest gwarantowana!
Chwila za miastem – w poszukiwaniu termalnych źródeł
Będąc w San Miguel de Allende, nie można zapomnieć o bliskim sąsiedztwie znajdujących się nieopodal miasta gorących źródeł. Ciekawym miejscem na wodne kąpiele jest oddalona o 20 minut jazdy od centrum La Gruta – termalny kompleks z odkrytymi i zakrytymi basenami, restauracją oraz salonem spa. Na spragnionych wodnych szaleństw czekają tu nie tylko pływalnie o różnej temperaturze wody, ale i 27 metrowy tunel wiodący do wnętrza niezwykłej groty, na której to ścianach zaobserwować można spływające pomału, lśniące w promieniach słońca stróżki wody. Warto mieć na uwadze, że miejsce te jest dość gwarnie odwiedzane w weekendy i w szczycie sezonu. Dobrym pomysłem wydaje się więc poranny wypad nad wodę – idealnie rozbudzający i przygotowujący na dalsze, miejskie atrakcje San Miguel de Allende.
Kiedy jechać?
W ten zakątek kraju najlepiej wybrać się między listopadem a kwietniem, omijając tym samym majowe upały oraz często występujące tu między czerwcem a październikiem deszcze. Najbliższe lotnisko znajduje się w oddalonej o ok. 70 km miejscowości Querétaro, na które to dostać można się lotem z Huston, Dallas czy krajowymi liniami z Mexico City.