Linie Qantas: Nie zaszczepisz się – nie polecisz!
Australijskie linie Qantas swoją decyzją dość mocno uderzył w interesy pasażerów. W obliczu pandemii koronawirusa zmienia zasady wejścia na pokład dla obcokrajowców. Jeśli ci się nie zaszczepią….nie polecą. Niestety wszystko wskazuje na to, że inne linie lotnicze pójdą ich śladem.
Alan Joyce, dyrektor naczelny Qantas w australijskim programie telewizyjnym, potwierdził, że linia lotnicza wprowadzi zmiany warunków podróżowania. Zasada jest prosta i jednocześnie mocno uciążliwa z perspektywy pasażera: nie zaszczepisz się na COVID-19 – nie polecisz!
„Obecnie zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób stworzyć elektroniczną wersję książeczki szczepień, która da nam możliwość zweryfikowania, czy szczepionka jest legalna w kraju, do którego podróżuje pasażer. Dzięki odpowiedniej logistyce i technologii stanie się to możliwe. Linie lotnicze i rządzący są w trakcie prac nad tym projektem” – powiedział dyrektor naczelny Qantas.
To pierwsze tak oficjalne oświadczenie ze strony przedstawiciela jednej z najbardziej znaczących linii na świecie. Choć temat “paszportu zdrowotnego” pojawiał się między wierszami już wcześniej. Pomysł “zdrowotnej wizy” padł chociażby z ust Tony’ego Douglasa – prezesa linii Etihad.
Nie ulega wątpliwości, że idea obowiązkowych szczepień rozsiana przez Joyce’a jest nieco zatrważająca. Trzeba bowiem przyjąć, że nie wszyscy będą tak ochoczo się szczepić. Z niedawno przeprowadzonych badań opinii publicznej wynika, że aż 45 % Polaków odmówiłoby przyjęcia szczepionki, gdyby pojawiła się na rynku. Zatem, gdy szczepienia stałyby się kluczowym warunkiem odbywania podróży lotniczych, wielu potencjalnych pasażerów musiałoby zrezygnować z tej formy transportu.
Trzeba się natomiast liczyć z tym, że niebawem takie zasady być może będą obowiązywały u większości przewoźników.