Najwyżej położone miasta świata
Człowiek i jego możliwości wciąż zaskakują. Nasza niezwykła umiejętność adaptowania się do niemal każdych warunków sprawiła, że nawet wysokość przestała być barierą nie do sforsowania. Wiele wiosek i miasteczek, być może nawet więcej, niż myślałeś, powstało na terenach, które przeciętnemu człowiekowi wydają się absolutnie niedostępne. Szukając oryginalnego celu swoich podróży, zdecydowanie warto pójść tropem miejscowości, które są najbliżej nieba. Na zachętę, pięć inspirujących zakątków znajdujących się w czołowej dziesiątce.
Apartaderos w Wenezueli
Choć z wysokością 3505 m n.p.m. plasuje się pod koniec pierwszej dziesiątki w rankingu światowym, jest pierwsze, jeśli chodzi o samą Wenezuelę. To małe miasteczko utrzymuje się głównie z turystyki, rolnictwa i uprawy kwiatów. Oferuje przytulne hotele, restauracje, sklepy z pamiątkami, ale przede wszystkim zapierające dech w piersiach widoki. Krajobraz Apartaderos od dawna inspirował, czego wyrazem mogą być południowoamerykańskie mity i poezja. Najlepiej dotrzeć tam z Meridy. Do miejscowości tej z kolei dostaniemy się z Warszawy z dwiema przesiadkami: w Paryżu i Mexico City. Meridę i Apartaderos dzieli odległość około 60 km.
Lhasa i Shigatse – najwyżej położone miasta świata w Tybecie
Co prawda Shigatse (drugie co do wielkości miasto Tybetu) leży wyżej niż Lhasa, na 3840 m n.p.m, nie jest jednak tak urokliwe i brakuje mu unikatowej atmosfery. Warto więc udać się do Lhasy, położonej 3600 m n.p.m, u stóp góry Gephel, która stanowi główny ośrodek gospodarczy regionu i kryje wiele perełek architektonicznych. Czerwono-biały Pałac Potala wzniesiony przez piątego dalajlamę, pałac Norbulingka usytuowany pośród pięknych ogrodów czy świątynia Jokhang – pierwsza buddyjska świątynia w Tybecie, a zarazem duchowa stolica Lhasy – te wszystkie zabytki są wpisane na listę UNESCO. W tym uroczo położonym mieście można też odnaleźć wiele śladów burzliwej historii.
Najwygodniej dostać się do Lhasy samolotem z Warszawy z dwiema przesiadkami: w Moskwie oraz Pekinie. Lotnisko Lhasa-Gonggar oddalone jest około 45 km na południe od miasta. Istnieją też połączenia kolejowe z: Guangzhou, Szanghajem, Pekinem, Lanzhou, Xining, Chongqing, Chengdu. To dobry wybór, jeśli nie goni Cię czas, a chciałbyś zobaczyć kraj z najwyżej położonego szlaku kolejowego na świecie, czyli Qinghai-Tibet Railway (kolej tybetańska).
Potosi w Boliwii
Kolejne dwa najwyżej położone miasta świata znajdują się w Boliwii. Potosi (potojsi w języku keczua oznacza grzmot) wybudowane zostało na wysokości 4090 m n.p.m.. Leży u podnóży andyjskiej góry Cerro Rico. Nie bez powodu zostało uznane za drugie najpiękniejsze miasto kraju. Wąskie uliczki, kolorowe kolonialne domy z drewnianymi balkonami, monumentalne zabytki (np. kamieny kościół San Lorenzo na Plaza de Armas) nie pozwalają zapomnieć o fascynującej historii tego miejsca. Można także zwiedzić kopalnię Cerro Rico (oczywiście wyłącznie z przewodnikiem) dawny symbol Potosi – miasta, które było typowo górnicze i słynęło z bogatych złóż srebra. Aby dotrzeć do miasta z Warszawy, konieczne są dwie przesiadki, np. w Zurychu lub Londynie i Miami. Po wylądowaniu w La Paz, czeka nas jeszcze kilkugodzinna podróż drogą lądową.
El Alto w Boliwii
Wznosi się na wysokości 4150 m.n.p.m. Zostało założone w trakcie budowy linii kolejowej między Jeziorem Titicaca a La Paz. Miasto urzeka swoją surowością i fantastycznym widokiem na ośnieżone szczyty gór. Warto odwiedzić tamtejsze Museo de Arte Antonio Paredes Candia, żeby posmakować trochę boliwijskiej sztuki. Dojazd do El Alto jest prosty, ponieważ w granicach miasta znajduje się międzynarodowy port lotniczy obsługujący La Paz (LPB). Co ciekawe, jest to jedno z najwyżej położonych lotnisk na świecie. Z Polski można dotrzeć tu samolotem przy uwzględnieniu dwóch przesiadek: w Zurychu lub Londynie oraz Miami.
La Rinconada w Peru
Wymieniając najwyżej położone miasta świata dochodzimy wreszcie do pierwszego miejsca, które zajmuje La Rinconada z 5100 m. n.p.m! Jej społeczność liczy 30 tysięcy obywateli, spośród których większość pracuje w lokalnej kopalni złota. W 2003 roku National Geographic uznał oficjalnie La Rinconadę za najwyżej położone miejsce zamieszkałe przez człowieka. Już to wyróżnienie jest wystarczająco zachęcające, by udać się w tamte rejony, choć pewnie dla niejednej osoby podobny wyjazd stanowić może wyzwanie.
Miasto położone w sercu peruwiańskich Andów ma w sobie coś magicznego, jednak życie toczy się tu zupełnie innym rytmem, niezrozumiałym dla przeciętnego Europejczyka. La Rinconada w ogóle nie przypomina turystycznych, zadbanych miejscowości, znanych z katalogów. Jednych to odpycha, inni z kolei widzą w tym obietnicę niezwykłej przygody – bo w Peru jest więcej do zobaczenia niż tylko Machu Picchu. Przykładowe połączenie z Polski: Warszawa – Amsterdam (AMS) – Lima (LIM) – Juliaca (JUL). Z miasta Juliaca istnieją połączenia autobusowe z miejscowością Ananea (ok.160 km). Potem trzeba pokonać jeszcze ok. 20 km, by dotrzeć do samej La Rinconady. Całość podróży z Juliaci do La Rinconady zajmuje koło trzech godzin.