Jest tropikalną rośliną mocno spokrewnioną ze wspomnianym imbirem. Przyprawę uzyskuje się ze zmielonej, a w późniejszym etapie – ususzonej łodygi i korzenia rośliny. Jej kolor zależy w głównej mierze od  pochodzenia. Przechodzi z jaskrawo do pomarańczowo – żółtego zabarwienia. Cechą charakterystyczną jest jej delikatny, korzenny smak i aromat. Barwnik, zwany kurkuminą jest właśnie odpowiedzialny za jej unikatowe walory wizualne. Nie jest on podatny na rozpuszczanie się w wodzie, z wykluczeniem tłuszczy i alkoholu. Kurkuma nadaje piękny, żółtawy odcień przyrządzanemu daniu, pobudzając tym samym nasz apetyt. Ma bezpośredni wpływ na wzmożoną produkcję soków trawiennych i żółci. W dawnych czasach stosowano ją jako środek zwalczający choroby pęcherzyka żółciowego, nerek jak również dolegliwości żołądkowe. Jest obecna często w mieszankach przyprawowych. Pod kątem barwienia potraw z powodzeniem wypiera  kosztowny szafran. Kurkumy dodaje się do zabarwiania jajek, omletów, sosów, ryżu, makaronu, zup kremowych. Podkreśla smak rosołu, potraw z drobiu, ryb i owoców morza. Można używać jej do marynat. W Polsce nie cieszy się popularnością, i przez to wielu z nas ma nie lada ambaras jak ją dozować – od 1/8 do 1/4 łyżeczki w zupełności wystarczy na 4 porcje np. jajecznicy, zupy, mięsa czy makaronu.