Klasa ekonomiczna i cargo w jednej podróży.
Już w niedalekiej przyszłości, może się okazać, że klasa ekonomiczna i cargo będą występować równolegle w jednej podróży. A to wszystko za sprawą nowych innowacyjnych technologii, wprowadzanych przez jedną z amerykańskich firm. Specjalizuje się ona w dziedzinie wyposażenia samolotów. Dzięki wdrażanemu projektowi, pasażerowie z biletem typu economy będą podróżować razem z…ładunkami.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu, arabska tania linia lotnicza Flyadeal z Arabii Saudyjskiej, zakomunikowała, że wprowadza do swoich samolotów klasę cargo, w której pasażerowie siedzieliby w strefie ładunkowej pośród transportowanych bagaży. Po fali krytyki, przedstawiciele linii sprostowali, że był to żart z ich strony. Obecne przesłanki wskazują na to, że klasa ekonomiczna i cargo będą obowiązywać naprawdę. Głównym winowajcą takich decyzji jest COVID-19.
Innowacyjne projekty stworzone przez firmę HAECO Cabin Solutions, pozwolą na łatwiejszy załadunek i przewóz towarów w strefie pasażerskiej. W niektórych maszynach nie będzie konieczny demontaż foteli, co pozwoli na zachowanie większej elastyczności. Schemat ten składa się z prostych zaczepów i linek, ułatwiających zakotwiczenie towarów.
Produkt ten ma szansę, by stać się hitem wśród linii lotniczych. W głównej mierze dlatego, że z powodu pandemii zainteresowanie podróżami jest znikome. W związku z powyższym, przewoźnicy skoncentrowali się na transporcie cargo. Dzięki temu rozwiązaniu przewoźnicy będą mogli wypełnić wolne przestrzenie w samolocie. Oczywiście pozostaje pytanie: Co z komfortem pasażerów podczas podróży? Producent zapewnia, że nie ucierpią oni na tej modernizacji, ale… w końcu to klasa ekonomiczna – tu komfort nie zawsze jest na pierwszym miejscu.