Moskwa, dzień piąty: Zwiedzanie klasztoru Nowodziewiczego i rosyjskie pamiątki

Pobyt w Moskwie można by uznać za niepełny, gdyby podczas jego trwania nie odwiedzić żadnego prawosławnego klasztoru. Najlepszym miejscem na tego typu wyprawę jest klasztor Nowodziewiczy, znajdujący się niedaleko stadionu Łużniki. Jednak przed odwiedzeniem monastyru, warto zatrzymać się chociaż na chwilę przed miejscem pochówku Raisy Gorbaczow – żony Michaiła Gorbaczowa. Przez większość Rosjan została ona zapamiętana jako ciepła i serdeczna osoba, dlatego po śmierci postawiono jej pomnik, przy którym niemal codziennie znajdują się świeże kwiaty.

Zwiedzanie klasztoru

Wspaniały klasztor Nowodziewiczy wybudowano w XVI wieku na pamiątkę zdobycia Smoleńska. Jednak nie służył on jedynie jako miejsce zamieszkania dla duchowieństwa. Car Piotr I Wielki zesłał do niego swoją siostrę oraz pierwsza żonę. Jak na ironię w czasach komunistycznych, urządzono tu Muzeum Wyzwolenia Kobiet. Jak widać, ówczesne władze miały specyficzne poczucie humoru 🙂

Sam klasztor prezentuje się niezwykle okazale. Czerwone mury z białym wykończeniem doskonale wpisują się w założenia rosyjskiego „stylu bajkowego”. Dodatkowym atutem tego miejsca jest położenie tuż nad rzeką, co jeszcze bardziej podkreśla jego malowniczość. W skład kompleksu wchodzi szereg cerkwi, zabytkowy cmentarz, na którym pochowano między innymi Michaiła Bułhakowa oraz Antona Czechowa oraz wysoka dzwonnica. Stylistycznie od reszty nieco odstaje Sobór Smoleński ze swoimi białymi murami oraz szarymi kopułami. Wysoki parter oraz właśnie cebulaste kopuły są tym, co wyróżniało wszystkie sobory wybudowane w tamtym okresie. Zwiedzanie klasztoru Nowodziewiczego to również okazja do zapoznania się z prawosławną sztuką sakralną. Wewnątrz soboru odnaleźć można wspaniały ikonostas (ścianę z ikonami), zachwycający swoimi rozmiarami oraz przepychem. Obecnie klasztor jest prężnym ośrodkiem naukowym, w którym działa Moskiewski Instytut Teologiczny.

Obraz Wolfgang Eckert Pixabay

Rosyjskie pamiątki i co nieco na temat zakupów w Moskwie

Jeśli nie dałeś się uwieść pięknym, acz drogim straganikom na Arbacie pierwszego dnia, to dziś zrekompensujesz sobie to wszystko z nawiązką! 🙂 W tak ogromnym mieście warto zadać sobie pytanie, gdzie robić zakupy? Jeśli chodzi o rosyjskie pamiątki, to najlepszym miejscem będzie Izmaiłowski Rynek. Przed wejściem, pobierana jest symboliczna opłata, jednak nie powinno to nikogo zrazić, gdy tylko zobaczy się różnice w cenach między tutejszymi stoiskami, a tymi arbackimi. Każdy sprzedający ma swoją niewielką budkę z jasnego drewna, w której prezentuje często własnoręcznie stworzone pamiątki. Przechadzając się między tymi „domkami”, można zobaczyć bardzo wiele przedmiotów związanych z rosyjskim folklorem. Jednak jakie pamiątki zabrać ze sobą z Rosji? Najlepiej postawić na klasykę. Wesoła drewniana matrioszka czy gżel (ceramika malowana na głęboki błękit) należą do najczęściej przywożonych suwenirów. Oczywiście w sprzedaży znajdują się również małe figurki Lenina czy koszulki ze schematem moskiewskiego metra… Rynek Izmaiłowski to największe targowisko, na którym możesz zaopatrzyć się w pamiątki. Podobnie jak na Arbacie, znajdziesz tu wiele rodzajów matrioszek. Począwszy od najpopularniejszej ślicznej wesołej blondyneczki w ludowym stroju, aż po taką przedstawiającą radzieckich i rosyjskich liderów. Jednak kupując tę zabawkę tutaj, zapłacisz kilkukrotnie mniej niż gdybyś dał się porwać emocjom na Arbacie.

Dodaj komentarz