Węgierska linia rezygnuje z płatności gotówkowych.

Choć to na razie próbny projekt, to wielce prawdopodobne, że przyjmie się na stałe. Węgierska linia zapowiedziała, że rezygnuje z płatności gotówkowych na pokładach swoich samolotów. Jako pierwsi, zmiany odczują pasażerowie wylatujący z  Budapesztu i 2 innych lotnisk. Jednak należy przypuszczać, że wkrótce obejmie to także pozostałe lotniska z siatki przewoźnika.

Płatność bezdotykowa = problem?

Dla tych, co są stałymi bywalcami na pokładach samolotów, nie jest to elementem zaskoczenia, ale na przykład dla osób starszych, przyzwyczajonych do płacenia gotówką, może to być duży problem. Niemniej jest to jedna z wytycznych zawartych w protokole EASA, czyli unijnej agencji ds. bezpieczeństwa lotniczego. Ma to skutecznie minimalizować rozprzestrzenianie się wirusa.

Zakupy na pokładzie też zostały utrudnione. Na pokładzie samolotu na próżno szukać magazynów pokładowych, gdzie dotychczas mogliśmy zaznajomić się z ofertą i cenami artykułów. Teraz będzie można je zweryfikować online, przed wylotem. Ponadto, linie lotnicze rozważają poszerzenie w przyszłości swojej oferty o usługę, jaką od dawna szczyci się wielu przewoźników, czyli zamawianie ciepłych posiłków przed lotem i płacenie za nie z wyprzedzeniem. Pomysł jednak zrodził się niedawno, w związku z tym na jego realizację będziemy musieli jeszcze poczekać.

Dodaj komentarz