Kraje dla wegetarian – jarska kuchnia w różnych zakątkach globu

Podróżujący po świecie wegetarianie nie zawsze rezygnować muszą z możliwości zaznajamiania się z miejscową kuchnią! I choć faktycznie, w niektórych zakamarkach globu znalezienie jarskiego jedzenia stanowić może nie lada wyzwanie, to istnieją też miejsca, w których bezmięsne potrawy wcale nie są rzadkością.

Perypetie wegetariańskich podróżników

Dla podróżujących wegetarian zdobycie odpowiedniego jedzenia w wielu częściach świata może być trudnym do przeskoczenia problemem. Oczekiwać można by, że opanowanie prostej frazy: „bez mięsa, proszę” tyle tylko, że w różnych, językowych kombinacjach, rozwiąże ową trudność. Nie zawsze przynosi to jednak oczekiwane efekty! Zależnie od miejsca, wśród dań „bez mięsa” znaleźć można te zawierające skorupiaki, ryby bądź kurczaki.

Często zdarza się też, że choć faktycznie na talerzu mięso się nie pojawia, to i tak potrawa przygotowana została na zwierzęcym tłuszczu. Z jednej więc strony gdzieniegdzie nieźle trzeba się nagimnastykować, by zjeść wegetariański posiłek, z drugiej zaś istnieją też kraje, w których jarskie jedzenie jest stosunkowo łatwo dostępne.

Etiopskie, postne smakołyki

W tym wschodnioafrykańskim państwie, w którym ponad 40% ludności stanowią członkowie Kościoła Etiopskiego, obowiązuje 286 dni postu dla mnichów i 186 dla pozostałych wiernych. Poza dłuższymi okresami wzmożonych, żywieniowych rygorów, tradycyjnie w środę i piątek unika się tu spożywania nie tylko mięsa, ale i wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego. Stąd też zarówno wegetarianie, jak i weganie wśród tutejszych, kulinarnych propozycji z pewnością będą mogli znaleźć coś dla siebie.

Jednym z powszechniejszych etiopskich dań jest shiro – potrawa sporządzana z ciecierzycy lub bobu z dodatkiem popularnej, tutejszej przyprawy berbere stanowiącej ostrą, czerwoną mieszankę m.in. goździków, imbiru, chili i czosnku. Każdy poszukujący bezmięsnego posiłku natknie się też niewątpliwie na azifę bądź mesir wat, czyli danie wykonane na bazie zielonej lub czerwonej soczewicy, podawane, jak większość tutejszych kulinarnych propozycji, na gąbczastym, naleśnikowym chlebie zwanym injerą.

Azjatyckie kraje dla wegetarian – Indie liderem jarskiego świata

Miejscem najczęściej kojarzonym z wegetariańską dietą są z pewnością Indie. Hinduistyczna zasada ahimsy, czyli niekrzywdzenia i zachowania delikatności wobec wszystkich stworzeń, bezpośrednio wpływa na to, że kraj ów słusznie zasłużył sobie na miano wegetariańskiego raju. Dominujące, w północnej części państwa, islamskie wpływy powodują, że zdecydowanie bardziej jarskim obszarem są południowe stany indyjskiej republiki. Poza tym warto pamiętać i o tym, że również święte, pielgrzymkowe miasta pozostają przeważnie przestrzenią wolną od zabijania zwierząt i sprzedaży mięsa.

Każdy, kto odwiedzi Indie, spróbuje z pewnością przygotowywanego na bazie strączkowych roślin dhalu czy południowoindyjskiego sambaru – zupy, w której kluczową rolę odgrywają owoce tamaryndowca. Poza tym, Indie to oczywiście pakora i samosy oraz niesamowite bogactwo przypraw! Dodatkową, cenną wskazówkę stanowią oznakowania zamieszczane na pakowanych artykułach spożywczych. Zielony znak umieszczonej w kwadracie kropki jest łatwo czytelnym symbolem bezmięsnego produktu.

O ile zatem wegetarianie nie będą mieli problemu ze znalezieniem odpowiedniego dla siebie pożywienia w kuchni indyjskiej, o tyle nieco bardziej skomplikowaną będzie sytuacja ta dla wegan. Warto pamiętać bowiem o tym, że mleko i masło ghee są trudną do wyeliminowani podstawą większości indyjskich potraw.

Wegetariańskie smakołyki w meksykańskim jadłospisie

Wśród tradycyjnych, meksykańskich dań z pewnością nie brak mięsnych propozycji. Niemniej jednak unikanie ich nie stanowi szczególnie trudnego zadania. Meksyk to przede wszystkim kukurydza, strączki i papryczki chili we wszelkich możliwych odsłonach oraz oczywiście uliczna kuchnia! W rozsianych na każdym kroku barwnych, gastronomicznych punktach wypiekane są kukurydziane bądź pszenne placki, które to wypełniać można farszem skomponowanym wedle własnej fantazji. Bez problemu więc, wybierając wśród różnorakiego nadzienia, stworzyć można takie enchiladas lub tacos, które zaspokoją wegetariański apetyt.

Dodatkowo, Meksyk to istne eldorado dla tych, którzy preferują świeże owoce i warzywa. Na każdym kroku pojawiają się tu stragany serwujące pachnące z daleka owocowe sałatki, pożywną i smakowitą opcją są też soki sporządzane z zadziwiających owocowo-warzywnych mieszanek. Jako lokalną, kulinarną ciekawostkę potraktować można natomiast gotowaną, słodką kukurydzę, która tutaj okraszona jest majonezem, posypana mieszanką ostrych przypraw, a na koniec hojnie skropiona limonką. I na obszarze Ameryki Północnej znaleźć można więc kraje dla wegetarian.

Izraelska kuchnia koszerna

Judaizm wszyscy powszechnie kojarzą z zakazem spożywania wieprzowiny. Nie każdy jednak wie, że koszerne reguły żydowskiego prawa nakładają i szereg innych, żywieniowych obostrzeń. Dla wybierających się do Izraela wegetarian, najbardziej istotną, kulinarną wytyczną będzie więc ta, mówiąca o zakazie łączenia w jednym posiłku mięsa i produktów mlecznych. Wszędzie tam zatem, gdzie pojawia się nabiał, pewnym można być, że do przygotowania potrawy nie zostało wykorzystane mięso czy zwierzęce tłuszcze.

Dodatkowo, popularność wegetariańskiej, a nawet wegańskiej kuchni nie wynika tu już tylko z religijnych praktyk, a też z szeroko zakrojonej społecznej kampanii. Ostatnie sondaże wykazują, że z ok. ośmiomilionowej populacji kraju, milion obywateli nie spożywa mięsa, 13% z pozostałych rozważa zaś przejście na jarską dietę. Stąd też bez problemu znaleźć można tu propozycje bezmięsnych dań w niemal każdej restauracji. W ulicznych punktach zaś zawsze dostępna jest pita z falafelem, czyli odpowiednik wegetariańskiego kebaba, w którym mięso zastępują kotlety z ciecierzycy bądź sabich – kanapka ze smażonym i gotowanym jakiem, hummusem i warzywami.

Wegetarianizm na europejskim lądzie

Kraje dla wegetarian to nie tylko odległe, egzotyczne destynacje – również na starym, europejskim kontynencie znaleźć można miejsca, w których podawane są bezmięsne smakołyki. Z racji uwarunkowań klimatycznych, warzywa dominują w jadłospisie gorącego południa. Stąd też idealnym miejscem dla wegetariańskich podróżników będzie Grecja – zarówno ze względu na jej śródziemnomorską lokalizację, jak i na rozbudowane, postne, prawosławne tradycje, które to wpłynęły niegdyś na kształtowanie się żywieniowych nawyków. Nie znaczy to oczywiście, iż w kraju tym mało jada się potraw mięsnych, znaczy natomiast, że bez problemu ci, którzy preferują jarskie posiłki znajdą tu coś dla siebie.

Kuchnia grecka to niekwestionowane królestwo świeżych warzyw, fety i wszechobecnej oliwy. Soczewicowa zupa fakes, briam czyli zapiekane warzywa, bądź barwne gemista – nadziewane papryki i pomidory – z pewnością zadowolą jarskich smakoszy. Ponadto, na chętnych czeka tu też oczywiście całe spektrum różnorakich, świeżych sałatek.

Dodaj komentarz